Do polskiego PKB wliczane są dochody czarnego rynku czyli m.in. z prostytucji i sprzedaży narkotyków. Czy dane te pozwalają utrzymać PKB na zaskakującym analityków poziomie?
Według danych Głównego Urzęd Statystycznego (GUS) PKB w III kwartale 2014 roku jest o 3,5 proc. wyższe niż w analogicznym okresie w roku ubiegłym. To zaskoczenie, bo analitycy spodziewali się wyhamowania wzrostu z 3,2 proc do ok. 2,8 proc.
Wesprzyj nas już teraz!
Miały na to wpłynąć m.in. zahamowanie produkcji przemysłowej czy zatrzymanie wzrostu w budownictwie.
Jak przyznają analitycy, korzystne dane dotyczące PKB w III kw. to efekt zmiany w metodologii liczenia. Zmiana metodologii sprawiła, że wynik w II kw. był lepszy niż poprzednio podawany (dodatkowo w II kw. nie było jeszcze spowolnienia PKB, pojawiło się ono dopiero w ostatnich danych). ESA2010 uwzględnia m.in. handel narkotykami, prostytucję czy przemyt, ale też np. inaczej niż poprzednia metodologia traktuje wydatki na badania i rozwój.
Specjaliści wskazują jednak, że sama zmiana metody w statystyce nie tłumaczy niespodzianki. Przedstawiciele GUS tłumaczyli, że gospodarka opiera się na stabilnym popycie wewnętrznym, który utrzymuje się również w IV kw.
Źródło: dziennik.pl
ged