Muzyk będący obecnie jurorem programu „X Factor”, który w przeszłości chwalił się nagrywaniem amatorskich filmów pornograficznych, w rozmowie dla „Polska The Times” stwierdził, że „ma żal” do św. Jana Pawła II. Dlaczego? Nie będzie tu niespodzianki: „artyście” nie podoba się, że papież nie pochwalił antykoncepcji, nie „przyjął” rozwodników i nie „dokonał ogromnych przemian w obrębie Kościoła katolickiego”.
Wokalisty wykształcony w Danii, autor m.in. piosenki „Nienawidzę Cię Polsko”, w rozmowie z Kubą Dobroszkiem przedstawił się jako „zagorzałego patriotę”. Pytany o to, czy Polacy powinni „chwalić się” Janem Pawłem II, wokalista odpowiedział: – Jan Paweł II zrobił mnóstwo dobrego dla Polski. To symbol. Ale osobiście mam do niego wielki żal, bo mógł zrobić o wiele więcej dla innych.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mógł być papieżem, który dokonał ogromnych przemian w obrębie Kościoła katolickiego – kontynuował Mozil. – Wystarczyło, żeby pojechał do Afryki i powiedział ludziom, żeby używali prezerwatyw. Żeby otworzył się na homoseksualistów, na rozwodników. W zagranicznych mediach Jana Pawła II pamięta się jako papieża, który miał możliwość zrobić o wiele więcej, bo był charyzmatyczny, wizjonerski, z ogromną siłą przebicia. Ale jednocześnie bardziej konserwatywny, niż ludzie się spodziewali – stwierdził.
Po kilku medialnych „autorytetach” do grona krytyków Jana Pawła II dołączył Czesław Mozil – człowiek znany z tego, że jest znany, fascynat pornografii opowiadający mediom o swojej amatorskiej „produkcji” erotycznej. To dziś format medialnych gwiazdek.
Źródło: „Polska The Times”
mat