W latach 2008-2012 o jedną trzecią wzrosła liczba „turystów” odwiedzających Szwajcarię w celu popełnienia wspomaganego samobójstwa – tak wynika z badania przeprowadzonego przez pracowników uniwersytetu w Zurychu. Jego wyniki zostały opublikowane w środę w „Journal of Medical Ethics”.
Najwięcej zdeterminowanych „turystów samobójców” przyjeżdża do Szwajcarii z Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Wesprzyj nas już teraz!
W Zurychu, najbardziej zaludnionym kantonie Szwajcarii odnotowano w 2012 r. 172 przypadki tak zwanej „turystyki samobójczej” w porównaniu ze 123 przypadkami w 2008 roku.
Wyraźny wzrost „turystów samobójców” zanotowano w latach 2009 – 2012. Liczba obcokrajowców pragnących odebrać sobie życie w Szwajcarii wzrosła wówczas aż dwukrotnie.
Szwajcarskie prawo pozwala na „wspomagane samobójstwo”, o ile nie popełnia się go z „powodów egoistycznych”. Dopuszcza się więc uśmiercenie danej osoby np. ze względu na śmiertelną chorobę, trudne do zniesienia cierpienie itp.
Dr Julian Mausbach, prawnik z wykształcenia i współautor badań zauważa, że Szwajcaria nie powinna stosować swojego prawa w odniesieniu do osób z zagranicy, które chcą popełnić samobójstwo, zwłaszcza, że rodzime prawo zabrania im tego typu aktów.
W prawie wszystkich zarejestrowanych przypadkach eutanazji obcokrajowców pośredniczyła organizacja Dignitas lobbująca na świecie na rzecz legalizacji wspomaganego samobójstwa.
Źródło: wsj.com, AS.