Przed piątkowym głosowaniem nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, na mównicę wyszedł były szef PSL i wicepremier Waldemar Pawlak. W ostrych słowach zaatakował rząd.
Pawlak dawno nie brał udziału w ważnych debatach politycznych. Jego przedpołudniowe wystąpienie wzbudziło więc niemałe zaskoczenie. Były szef PSL wnioskował o odłożenie głosowania nad wotum nieufności dla Bartłomieja Sienkiewicza do 22 lipca.
Wesprzyj nas już teraz!
Skąd ten wniosek? W czwartek CBA wkroczyło do mieszkania u biura szefa klubu PSL, Jana Burego. Pawlak sugerował, że działania służb mogą mieć kontekst polityczny, mający na celu zmuszenie ludowców do podległości w koalicji.
Rzecznik klub PSL, po specjalnym posiedzeniu ludowców, zadeklarował, że opowiedzą się oni za zachowaniem stanowiska przez Sienkiewicza oraz za wyjaśnieniem sprawy interwencji CBA.
W międzyczasie upadł wniosek o konstruktywne votum nieufności dla rządu Donalda Tuska. Wniosek poparło 155 posłów PiS i Solidarnej Polski, przeciw głosowało 236 posłów koalicji. 60 posłów SLD i Twojego Ruchu wstrzymało się od głosu.
ged, kra