30 czerwca 2014

Gdy warszawscy komedianci z rozbawieniem czytali bluźnierczy tekst pseudosztuki „Golgota Picnic”, w Łodzi znalazł się aktor sprzeciwiający się tej akcji. Nazwał tekst Rodrigo Garcii bełkotem i odmówił wzięcia udziału w przeczytaniu go.


Aktor łódzkiego Teatru Nowego, Marek Cichucki, twierdzi, że „aby coś przeczytać, trzeba umieć czytać” a sam „czyta sztuki od trzydziestu lat i wie, z której coś będzie a z której nie”. Zwracając się do dziewczyny towarzyszącej mu na nagranym przez Dziennik Łódzki filmie, o „Golgota Picnic” mówi – „to jest bełkot i z niego nic nie będzie”.

Wesprzyj nas już teraz!

„Jak mówi moja ulubiona prof. Nisowska, można nauczyć krzesło grać, ale po co? (…) Tak jest z tą sztuką” – dodaje. „Czy ja muszę się rozbierać, żeby bronić bełkotu? Nie. Nie chce mi się” – dodaje.

„Oddałem swój scenariusz widzom, i powiedziałem żeby sami sobie przeczytali” – powiedział Marek Cichucki.

Zobacz film:

kra

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram