„Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie” – miał powiedzieć minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Markiem Belką, prezesem NBP, do nagrania której dotarł tygodnik „Wprost”. W poniedziałkowym wydaniu gazeta podaje także bulwersujące szczegóły innej rozmowy, której nagraniem podobno dysponuje – tym razem chodzi o spotkanie byłego ministra transportu Sławomira Nowaka z byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem. Taśm dotyczących ludzi związanych z PO ma być znacznie więcej, m.in. nagrania spotkań szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego z Janem Kulczykiem oraz wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem.
Pierwsze z nagrań pokazujących demoralizację ludzi obecnej władzy realizujących polityczne „deale” oraz ich arogancję i lekceważący stosunek do państwa polskiego miało powstać w lipcu 2013 roku w mokotowskich restauracji „Sowa i Przyjaciele”. W rozmowie z Belką Sienkiewicz miał zabiegać o pomoc NBP w finansowaniu deficytu budżetowego w gorącym okresie poprzedzającym wybory, a tym samym o wsparcie w staraniach o utrzymanie przez obecną ekipę rządzącą władzy i zapobieżenie objęcia jej przez PiS. W zamian Belka miał się domagać dymisji ministra Jacka Rostowskiego – doszło do niej 27 listopada 2013 r. – i nowelizacji ustawy o banku centralnym.
Wesprzyj nas już teraz!
„Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie” – miał się wyrazić w trakcie rozmowy Sienkiewicz, demonstrując w ten sposób rzeczywisty stosunek ludzi obecnej ekipy rządzącej do państwa polskiego. Szef MSW miał także kpiąco wypowiadać się o orlikach oraz o Polskich Inwestycjach Rozwojowych (podobno określił je słowami „ch…, dupa i kamieni kupa”). Belka natomiast miał przyznać, że ostrzegał premiera przed aferą Amber Gold.
Do drugiego z opisywanych spotkań – Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem – miało dojść w lutym tego roku, kilka dni przed dymisją ministra transportu. Tematem rozmowy były kłopoty Nowaka, związane z jego oświadczeniami majątkowymi. Minister transportu miał żalić się Parafianowiczowi, że skarbówka „trzepie jego żonę” – Nowak nie wpisał do oświadczenia luksusowego auta którym jeździ, a który leasinguje firma jego żony. Nowak miał także wyrażać obawy, że rachunki żony „będą chcieli crossować” z jego rachunkami. Parafianowicz, który przez 6 lat rządów PO piastował funkcje generalnego inspektora informacji finansowej, generalnego inspektora kontroli skarbowej i pełnomocnika rządu do spraw zwalczania nieprawidłowości finansowych na szkodę Polski i UE, a obecnie jest wiceprezesem PGNiG, miał stwierdzić: – Zablokowałem to.
– Moja sprawa była skręcona w Prokuraturze Generalnej. To już nie intuicja, a wiedza już – miał stwierdzić Nowak.
Tygodnik „Wprost” utrzymuje, że dysponuje wiedzą na temat innych zarejestrowanych spotkań ludzi władzy: szefa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego z Janem Kulczykiem, jedną z najbogatszych osób w państwie, tego samego Kulczyka z ministrem Pawłem Grasiem, wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem (na początku czerwca br.), wreszcie „związanego z Platformą” biznesmena Piotra Wawrzynowicza z wiceministrem finansów Rafałem Baniakiem.
Źródło: wprost.pl, wpolityce.pl, rzeczpospolita.pl
pam