Ukraiński minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow poinformował, że trzy rosyjskie czołgi wjechały na obszar Ukrainy. Jeden z czołgów miał zostać w Snieżnym, dwie maszyny ruszyły dalej, ale natknęły się na ukraińskie oddziały.
W portalach społecznościowych pojawiły się informacje, że mieszkańcy miejscowości Snieżnoje rozmawiali z załogą jednego z czołgów. Załogę czołgu stanowili Rosjanie. W rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem Petro Poroszenko określił sytuację jako „absolutnie niedopuszczalną”.
Wesprzyj nas już teraz!
W opinii szefa grupy Informacyjnej Opór Dmytro Tymczuka, w Snieżnym mogą znajdować się również wozy pancerne, które rosyjska armia zarekwirowała w ukraińskich koszarach na Krymie. Do pojawienia się wojsk rosyjskich w Donbasie premier Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin.
W Doniecku sytuacja jest wciąż bardzo niestabilna. Dochodzi do grabieży i aktów przemocy. Polskie władze zawiesiły działalność konsulatu i wezwały obywateli polskich do opuszczenia Doniecka oraz wschodniej Ukrainy.
O dyplomatyczne uznanie wystąpiła separatystyczna Ługańska Republika Ludowa. Pismo w tej sprawie miały otrzymać Kreml oraz władze krajów uznawanych za bliskie mu: Abchazja, Osetia Południowa, Naddniestrze oraz Białoruś, Kazachstan, Armenia, Syria, Serbia, Wenezuela, Chiny, Kuba i Nikaragua.
Źródło: rp.pl
luk