Ks. Oleksandr Dorikewicz, grekokatolik, jeden z kapelanów kijowskiego Majdanu zginął tragicznie w Hiszpanii 15 kwietnia. Należał do grona kapłanów dniem i nocą służących protestującym. Przyczyny wypadku wyjaśnia hiszpańska prokuratura.
Ks. Dorikiewicz od września 2012 r. prowadził w Hiszpanii duszpasterstwo z ramienia Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego dla Ukraińców, emigrantów udających się tam za pracą.
Wesprzyj nas już teraz!
Na wieść na rozpoczęciu protestu na Majdanie, na początku grudnia ub. r. przybył do Kijowa. Przez blisko dwa miesiące pełnił posługę duszpasterską na Majdanie. Był jednym z najbardziej aktywnych duchownych greckokatolickich, służących protestującym. Codziennie prowadził nabożeństwa w Namiocie Modlitwy, a także dniem i nocą wspierał ludzi na o barykadach.
Był jednym z tych księży, którzy podczas nocnego szturmu Berkutu z 18 na 19 lutego towarzyszyli manifestantom, ryzykując własnym życiem. Później pomagał rannym, umieszczonym w polowym szpitalu w klasztorze bazylianów, gdzie zamieszkał.
Źródło: KAI
luk