Peter kardynał Turkson szef Papieskiej Rady ds. Sprawiedliwości i Pokoju potępił prześladowanie religijne, którego ofiarą padają chrześcijanie. Broniąc ich prawa do wolności sumienia ostrzegł przed błędnymi interpretacjami praw człowieka. Zwrócił uwagę, że niektóre relatywistyczne ich relatywistyczne rozumienie prowadzi w praktyce do pogwałcenia wolności sumienia.
Jak informuje Hilary White na łamach lifesitenews.com kardynał zapewnił, że Kościół pozostaje oddany sprawie praw człowieka, jednak odrzuca ich relatywistyczne i antychrześcijańskie interpretacje. Powołał się na wypowiedź papieża z okazji Światowego Dnia Pokoju, który stwierdził, że w wielu częściach świata nie widać końca „ciężkim atakom na fundamentalne ludzkie prawa, zwłaszcza na prawo do życia i wolności sumienia”.
Wesprzyj nas już teraz!
Kardynał zauważył, że właściwie rozumiane prawa człowieka opierają się na Bogu – Stwórcy ludzkiej natury. Godność tej ostatniej wynika właśnie z faktu bycia stworzoną przez Boga, a nie z decyzji większości parlamentarnej czy innej władzy. Przestrzegł, że zapominanie o tym, że to Bóg jest fundamentem godności ludzkiej może prowadzić do jej zaprzeczenia w imię kulturowej specyfiki czy woli ludu.
Hierarcha przestrzegł przed filozofią zgodnie z którą prawa człowieka nie opierają się na uniwersalnych zasadach, lecz na modach i trendach społeczeństwa lub woli rządów. Przestrzegł także przed ideologicznymi dążeniami do redefinicji praw człowieka, związanymi m.in. z promocją rozwiązań takich jak eutanazja, prawa reprodukcyjne czy homoseksualizm. Podkreślił, że dążenia do legalizacji homoseksualizmu wychodzą poza Powszechną Deklarację Praw Człowieka. Zauważył, że zaprzeczają one prawdziwej naturze człowieka i małżeństwa.
Źródło: lifesitenews.com
Mjend