Kard. Giovanni Lajolo ma nadzieję na zakończenie sporu w diecezji Limburga. Po zakończonej wizycie duszpasterskiej w tej środkowej części Niemiec specjalny wysłannik Stolicy Apostolskiej zaapelował do wszystkich stron konfliktu o jedność. Spór między ordynariuszem Limburga a częścią wiernych i księży narastał już od kilku miesięcy i był szeroko komentowany w niemieckich mediach. Donosiły one, że bp Franz-Peter Tebartz-van Elst rozrzutnie wydawał pieniądze przy budowie nowego centrum diecezjalnego oraz że prowadzi swoją diecezję w sposób autorytarny i despotyczny.
Ponad 4400 wiernych podpisało list protestacyjny, apelując do biskupa o zmianę stylu, w jakim prowadzi diecezję. W tym samym czasie 5 tys. wiernych wsparło go w osobnym liście, zapewniając o swojej modlitwie. Długie milczenie ordynariusza doprowadziło do wielu spekulacji medialnych, a nawet podziału w samym episkopacie. Ordynariusz sąsiedniej diecezji Moguncji, kard. Karl Lehmann, wątpił nawet w jednym z wywiadów, czy konflikt ten uda się rozwiązać, a kard. Reinhard Marx z Monachium sugerował, że „media nie zajmują się tematem, jeśli w danej sprawie rzeczywiście nie ma jakiegoś problemu”.
Wesprzyj nas już teraz!
Natomiast ordynariusza Limburga wzięli w obronę bp Rudolf Voderholzer z Ratyzbony i kard. Joachim Meisner z Kolonii. Na antenie rozgłośni Domradio kard. Meisner stwierdził, że jako metropolita odpowiadający również za diecezję Limburga czyta dokumenty tejże i praca ordynariusza jest wzorowa. Kard. Meisner nazwał bp. Tebartz-van Elsta „ofiarą medialnej nagonki”.
Tymczasem wizytę duszpasterską w Limburgu zakończył właśnie specjalny wysłannik Ojca Świętego kard. Giovanni Lajolo. Jego zdaniem rzeczywiście trwa kampania medialna przeciwko biskupowi Limburga, ale napięcia w diecezji trwają już od dziesięcioleci. „U niektórych osób i w niektórych kręgach brakuje woli krytycznego, ale i braterskiego rozwiązania konfliktu” – powiedział kard. Lajolo. Zaznaczył, że biskup Limburga już podjął takie pojednawcze kroki, a teraz kolej na drugą stronę.
Podczas niedzielnej Mszy bp Peter Tebartz-van Elst przeprosił za swoją postawę i zapowiedział, że udostępni rachunki dotyczące budowy jego nowej rezydencji. Zapowiedział też chęć dialogu z różnymi gremiami.
KAI
mat