Aż pięciu kapłanów diecezji tarnowskiej wyświęconych w 2009 roku chce pojechać na misje. Przygotowania do wyjazdu do Afryki i Ameryki Południowej rozpoczną po wakacjach w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie.
Sami księża są zaskoczeni, że zgłosiło się ich pięciu z diecezji tarnowskiej, bo jak mówią ich decyzje dojrzewały indywidualnie. – Wiedziałem, że razem z kolegą z roku planujemy wyjazd. Później dowiedziałem się, że będzie nas trzech, czterech a nawet pięciu. Wielka to radość. Ja zgłosiłem się na misje do Afryki. Myślę o Republice Środkowoafrykańskiej albo Czadzie. Ale do wyjazdu jeszcze daleka droga – rok przygotowań w Centrum Formacji Misyjnej, później roczna nauka języka francuskiego – mówi ks. Piotr Skraba z Tarnowa.
Wesprzyj nas już teraz!
Na misje wybierają się także: ks. Paweł Tabiś, ks. Antoni Gabryś, ks. Paweł Stec i ks. Maciej Fleszar. „Misje to inny świat – kultura, ludzie i ich zwyczaje. Pojawiały się więc pytania, że może ja też mogę pojechać, pomóc w głoszeniu Ewangelii. Misje to powołanie w powołaniu. Wierzę w Chrystusa i nie mogę tego zatrzymać dla siebie, więc idę tam, gdzie jest potrzeba, a potrzeba jest w Afryce” – dodaje kapłan.
Niedawno diecezję tarnowską odwiedził abp Mathias Ngarteri, biskup Ndżameny w Czadzie. Apelował o księży z Polski. W jego kraju pracuje już jeden kapłan z diecezji tarnowskiej. Apel afrykańskiego biskupa usłyszał też przyszły misjonarz. „Może Czad? Apel arcybiskupa był dramatyczny. W wakacje pojadę na miesiąc do Czadu, aby się przekonać, jak wygląda tam praca duszpasterska – dodaje ks. Skraba.
Centrum Formacji Misyjnej ukończyło w tym roku 30 osób, które w najbliższym czasie podejmą pracę w krajach misyjnych. Nowy rocznik przyszłych misjonarzy rozpocznie swoje przygotowania we wrześniu. W Centrum Formacji Misyjnej będą uczyć się m.in. języków. Będą mieć wykłady misjologiczne i zajęcia z medycyny tropikalnej.
KAI
mat