Superstowarzyszenie Rosji z Unią Europejską, Moskwa jako gwarant bezpieczeństwa Warszawy i konieczność dążenia do przyjaźni z sąsiadem ze Wschodu – to zalecenia jakie suflują prezydentowi Komorowskiemu jego doradcy z Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Kontrowersyjny dokument „Budowa zintegrowanego systemu bezpieczeństwa narodowego Polski” został przygotowany przez prof. Ryszarda Ziębę, i dr hab. Justynę Zając. Jest to ekspertyza napisana specjalnie dla Biura Bezpieczeństwa Narodowego – merytorycznego i organizacyjnego zaplecza działającego przy Prezydencie RP.
Wesprzyj nas już teraz!
Co zalecają Zięba i Zając? Proponują trzy scenariusze polityki bezpieczeństwa Polski. W pierwszym, optymistycznym, zakładają, że Zachód (UE i NATO) osiągnie porozumienie z Rosją. Mają z tego wyniknąć korzyści dla Polski. Jakie? Mamy otrzymać od Rosji „gwarancje lojalnego współdziałania w sprawach bezpieczeństwa” w zamian za wzmocnienie roli Rosji w relacjach z NATO i UE. Eksperci proponują w tej kwestii opcję jakiegoś bliżej nieokreślonego „superstowarzyszenia”.
Rosja ma zostać przyciągnięta do Zachodu przede wszystkim przez Unię Europejską – oceniają Zięba i Zając. To Zjednoczona Europa może skłonić Moskwę do tego, by nie poszła drogą Chin (autorytarnego kapitalizmu), ale by wybrała drogę „do dobrobytu i bezpieczeństwa”, która ma prowadzić przez Brukselę. W tym procesie NATO powinno odgrywać rolę drugorzędną. Dlaczego? „Ze względu na nawarstwioną latami w świadomości Rosjan opinię o nim jako wrogim bloku wosjkowym zagrażającym ZSRR” – czytamy w raporcie BBN. Eksperci przypuszczają również, że następna dekada może być „okresem (…) stopniowej integracji Rosji ze wspólnotą atlantycką”.
Jaka rola w tym scenariuszu ma przypaść Polsce? „Polska (…) musi zdecydować się na pojednanie z Rosjanami i traktowanie ich państwa nie jako tradycyjnego przeciwnika, lecz istotnego gwaranta bezpieczeństwa europejskiego, w tym naszego bezpieczeństwa. Zacieśnianie współpracy z Rosją ułatwi pojednanie polsko – rosyjskie” – czytamy w ekspertyzie.
Autorzy dokumentu założyli również scenariusz pesymistyczny, zgodnie z którym Rosja „zostaje odrzucona przez Zachód” i powraca do polityki mocarstwowej.
Na końcu czytamy założenia realistyczne, zgodnie z którymi „słabnie pozycja Zachodu (NATO, UE) a relatywnie rośnie pozycja międzynarodowa Rosji”. Polska w tym scenariuszu nadal ma mieć poczucie zagrożenia ze strony Rosji. Autorzy analizy zwracają uwagę, że stanie się tak na skutek pozostania Zachodu na „egoistycznej pozycji utrwalania swojej przewagi rozwoju cywilizacyjnego i bezpieczeństwa”. Jak czytamy w raporcie „oznacza to, że Polska powinna mieć szczególną motywację do działania na rzecz porozumienia z Rosją w różnych sprawach”.
Orientacja współpracowników prezydenta Bronisława Komorowskiego na współpracę z Rosją nie jest zaskoczeniem. Przypomnijmy, że jednym z doradców prezydenckich jest prof. Roman Kuźniar, prorosyjski ekspert ds. stosunków międzynarodowych, który według IPN był zarejestrowany jako kontakt operacyjny bezpieki o pseudonimie „Uniw”.
Tezy zawarte w raporcie Zięby i Zając budzą nawet zdziwnienie wśród sprzyjających Komorowskiemu posłów Platformy Obywatelskiej.
Źródło: „Gazeta Polska Codziennie”
ged