Wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych są przykre dla katolików z dwóch powodów. Po pierwsze zwycięstwo odniósł Barrack Obama, który nie ukrywa swoich anty-chrześcijańskich poglądów w kwestiach obyczajowych. Po drugie, wyniki pokazują podziały wśród katolików i brak znajomości podstaw własnej wiary.
– Podziały w decyzjach wyborczych katolików wskazują na potrzebę wychowania do ich własnej wiary – powiedział Joshua Mercer, analityk i współzałożyciel portalu CatholicVote.org. Jego zdaniem wynik wskazuje na konieczność ciężkiej i kreatywnej pracy ewangelizacyjnej Kościoła wśród własnych wiernych. Chociaż nie są jeszcze dostępne szczegółowe dane, to wstępne wyniki pokazują znaczący podział wśród amerykańskich katolików. Według danych sondażowych na Obamę głosowało ok. 50 proc. amerykańskich katolików, zaś na Romney’a ok. 48 procent. Jest to dość podobny wynik do rezultatów głosowania całej amerykańskiej populacji.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto zauważyć, że grupa amerykańskich katolików jest wewnętrznie zróżnicowana. Wśród katolików, którzy uczestniczą we Mszy co najmniej raz w tygodniu, Obama otrzymał około 67proc. głosów, podczas gdy Romney jedynie 32 proc. Natomiast wśród osób uczęszczających do kościoła kilka razy w miesiącu Obama zwyciężył w stosunku 55 do 43 proc. Kandydat Demokratów zdecydowanie wygrał wśród katolików praktykujących rzadko lub w ogóle.
Decyzje wyborcze różniły się także w zależności od grupy etnicznej, do jakiej należeli wyborcy. Wśród białych (nie-latynoskich) katolików niemal 6 na 10 osób głosowało na Romney’a. Oznacza to wzrost sympatii republikańskich w tej grupie. W poprzednich wyborach tylko 52 proc. białych katolików poparło Republikanina McCaina. Z kolei wśród katolików latynoskich znaczną przewagę osiągnął Barrack Obama. Głosowało na niego ok. 75 proc. przedstawicieli tej grupy, podczas gdy kandydata Republikanów poparło jedynie 21 proc. Większe poparcie Romney uzyskał wśród społeczności ewangelików. Tradycyjnie kandydata Republikanów poparli biali protestanci – tzw. WASP. W tej grupie Republikanin wygrał w stosunku 78 do 21 proc. Obama zawdzięcza swoje zwycięstwo głównie mniejszościom etnicznym i młodzieży. Niemniej jednak przyczynili się do niego także letni katolicy, zwłaszcza Latynosi.
Amerykańscy katolicy stanowią około jedną czwartą elektoratu. Choć wyniki głosowania całej populacji katolickiej nie są powodem do radości, to nadzieję wzbudza znaczące zwycięstwo Romney’a wśród regularnie praktykujących katolików. Było ono możliwe w dużej mierze dzięki amerykańskiemu duchowieństwu, które otwarcie zaangażowało się w obronę wolności sumienia, zagrożonej polityką Obamy. Według badania Pew Research Center aż jedna trzecia z regularnie praktykujących katolików słyszała o tych kwestiach podczas kazań.
Źródło: christianpost.com/ catholicnewsagency.com
Marcin Jendrzejczak