Przeciwko dyskryminacji i z postulatem przeprowadzenia w publicznych szkołach kampanii na temat „różnic płciowych” manifestowali homoseksualiści na ulicach stolicy Chile, Santiago. Według szacunków zgromadziło się ich od 70 do nawet 100 tys.
Zboczeńcy nie ustają w walce ze stworzonym przez siebie wrogiem jakim jest dla nich dyskryminacja. Wielki marsz homoseksualistów, który przeszedł ulicami Santiago był wspierany przez liczne organizacje homoseksualne, a także przez instytucje, na których czele stoją dewianci.
Wesprzyj nas już teraz!
Organizatorzy manifestacji zboczeńców nie ukrywają, że chodzi im o edukowanie młodych ludzi w szkołach zgodnie ze swoimi chorymi projekcjami. – W szkołach nie wspomina się słowem o gejach i lesbijkach. Musimy się skupić na problemie edukacji, by kolejne pokolenia nie dyskryminowały naszej odmienności seksualnej – powiedział rzecznik organizacji zrzeszającej pederastów, Gonzalo Cis.
Manifestacje wsparła też organizacja skupiająca studentów, której celem również jest walka z bliżej nieokreślonym zjawiskiem „dyskryminacji mniejszości seksualnych”. Zdaniem członka tej organizacji na uczelniach „grupy studentów dyskryminują osobę, która przyzna się, że jest gejem bądź lesbijką”.
Policja szacuje, że na manifestacji obecnych było ok. 70 tys. osób, zaś organizatorzy mówią nawet o 100 tys.
Źródło: santiagotimes.cl
ged