Sąd w Kolonii uznał obrzezanie dzieci z motywów religijnych za podlegające karze uszkodzenie ciała i zakazał takich praktyk. Penalizacja wpisanego w religijność muzułmanów i żydów obrzędu jest kolejnym dowodem, na coraz mocniejszą ingerencję państwa w kwestie religijne.
Postępowanie dotyczyło przypadku czteroletniego muzułmanina, który po obrzezaniu zaczął krwawić i został przez matkę zawieziony do szpitala. O przypadku dowiedziała się prokuratura, która uznała zabieg za nielegalny i sporządziła akt oskarżenia. Lekarz jednak został uniewinniony, ponieważ, jak stwierdzili sędziowie, działał w przekonaniu, że postępuje słusznie.
Wesprzyj nas już teraz!
Orzeczenie nie jest co prawda wiążące dla innych sądów, jednak od tej chwili żaden lekarz nie może twierdzić, iż nie wiedział, że obrzezanie jest nielegalne.
Czy kolejnym krokiem będzie zakaz chrztu przy użyciu wody, gdyż może on narazić dziecko na przeziębienie? A może Unia Europejska po wielu naradach i posiedzeniach określi właściwą temperaturę wody? Doprawdy, trudno wyznaczyć granicę tego niebezpiecznego absurdu. Raz puszczona w ruch maszyna zakazów, tak łatwo się nie zatrzyma.
Żródło: rp.pl
luk