25 kwietnia 2012

Konflikt grecko – niemiecki z bronią w tle

(fot. premier Grecji Lucas Papdemos/Λουκάς Παπαδήμος Πρωθυπουργός της Ελλάδας)

Drobny zgrzyt pojawił się niedawno w relacjach między Grecją i Niemcami, którego tłem stały się ich wzajemne relacje handlowe. Ożywiony handel to wprawdzie korzystna sytuacja dla greckiej gospodarki pod warunkiem, że w grę nie wchodzą publiczne pieniądze. To bowiem trudno pogodzić z dyscypliną państwowych finansów, której wszak tak bezwzględnie domagają się od Greków Niemcy.

 

Mimo to wydaje się zupełnie im nie przeszkadzać fakt, że grecki rząd zamiast oszczędzać, wydaje spore pieniądze na zakup broni od niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. Nie podoba się to jednak zwykłym Grekom, którzy najbardziej ucierpieli w związku drastycznymi cięciami budżetowymi. Yiannis Panagopoulos prezes GSEE, największego związku zawodowego w Grecji, zarzucił kanclerz Angeli  Merkel, że domagając się od greckiego rządu ograniczenia wydatków nie upomniała się zarazem o ograniczenia wydatków na zbrojenia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W odpowiedzi pani kanclerz przytomnie stwierdziła, że przecież nikt Grekom nie kazał tyle na wojsko wydawać. Co więcej zarzuciła jeszcze rządowi w Atenach, że zalegają z płatnościami za łodzie podwodne. Nic jednak dziwnego, że Grecy nie chcą za nie zapłacić, bowiem łodzie okazały się być wadliwe. To z kolei ma swoją przyczynę w panującym w kraju kryzysie i kwitnącej korupcji, z czego skwapliwie korzystają niemieccy producenci uzbrojenia nierzadko wciskając greckiemu rządowi buble.

 

Poważnych konsekwencji pewnie jednak to za sobą nie pociągnie ponieważ Grecja jest największym odbiorcą produkowanego u naszych zachodnich sąsiadów uzbrojenia. Na tamtejszy rynek trafia aż 15% wyprodukowanej w Niemczech broni. Według szacunków w 2010 roku Grecy wydali na obronność 7,2 mld. USD, rok później już 7,5 mld. USD. Wynika to przede wszystkim z napiętych relacji z Turcją. Niemcy z pewnością nie zaryzykują utraty tak dużego rynku zbytu.

 

To jednak pokazuje jak w praktyce wygląda gospodarowanie greckimi pieniędzmi. Nie dość, że mimo kryzysu wydają wciąż za dużo, to jeszcze często wyrzucają je w błoto. Nie wróży to Grekom szybkiego wyjścia z recesji.

 

I.Sz.

 

Źródło: www.parkiet.pl

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 308 641 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram