– Wielką klęską PiS-u może okazać się to, iż ustawił on wszystkie swoje media tak, że one nie służą do tego by przekonać Polaków do czegoś, wbrew temu co opozycja twierdzi – powiedział w piątek w komentarzu dnia na swoim kanale na YouTube Rafał Ziemkiewicz komentując sprawę zawieszenia przez TVP programu „Warto Rozmawiać” Jana Pospieszalskiego.
Publicysta zwraca uwagę, że oprócz tego, że mamy do czynienia w TVP z cenzurą i skandalem warto zwrócić uwagę na szerszy problem wynikający z decyzji w sprawie Jana Pospieszalskiego. Jednym z elementów tego problemu jest podejście do zjawiska „propagandy”.
– Propagandę można robić mądrze, albo głupio. Jak się chce robić ją mądrze, to trzeba wiedzieć do kogo się mówi, jaki się ma przekaz i co się chce zrobić. A jak się robi głupio? Tak, żeby się szefowi podobało – tłumaczył, po czym dodał, iż ma wrażenie, że wszystkie „media PiS-owskie” zamiast zajmować się „urabianiem ludzi”, to zajmują się głównie tym, żeby podobać się prezesowi Kaczyńskiemu. – Tak są robione. Nie po to, żeby kogokolwiek przekonać, tylko po to, żeby naczelnik powiedział: „O dobrze pracujecie, dobrze mnie przekonujecie” – wskazywał.
Wesprzyj nas już teraz!
Ziemkiewicz przypomniał, że władza ma to do siebie, iż się degeneruje. – Sam to zauważyłem, bo kiedy o jakimkolwiek ministrze napiszę, że coś zepsuł, to on natychmiast dzwoni, interweniuje, oburza się, grozi, że załatwi, aby reklamy przestały pojawiać się w tym piśmie, bo jak wy możecie?! My tu walczymy o Polskę! Ja walczę! A wy mi tu kłody pod nogi! I tak dalej – opisywał.
– Kiedyś Wojciech Młynarski napisał taką piękną piosenkę o babci: „Po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy”. No to dzisiaj trzeba śpiewać w wersji: „Po co dziadka denerwować, niech się dziadek cieszy”. Komendanta, Naczelnika, „Dziadka” nie będziemy denerwować, że wyjdzie jakiś Pospieszalski i zacznie pokazywać, że ludzie mają dosyć lockdownu. Wtedy WON, nie denerwować, bo się „Dziadkowi” przestanie podobać, wywali kogoś z mediów państwowych i zastąpi kimś, kto mu lepszy obraz daje. Po co więc się narażać? – podsumował publicysta.
Źródło: YouTube / Rafał Ziemkiewicz
TK
Polacy chcą Pospieszalskiego w TVP! 30 tys. podpisów pod petycją do Jacka Kurskiego