Na parkingu podziemnym w jednym z niemieckich miast wdrożono osobliwą politykę „antydyskryminacyjną”. Obok miejsc zarezerwowanych dla niepełnosprawnych czy też rodzin z dziećmi pojawiły się koperty dla… homoseksualistów, transseksualistów i imigrantów. To miejsca dla grup, „które potrzebują szczególnej ochrony” – tłumaczy radny miasta.
Z inicjatywy radnego miasta Hanau w niemieckiej Hesji Thomasa Morlocka oraz firmy Hanauer Parkhaus GmbH wydzielono na jednym parkingów podziemnych specjalne zarezerwowane miejsca parkingowe. Zostały one oznaczone homoseksualno-genderową „tęczą”.
https://twitter.com/NorgiePaul/status/1443988621653118977
Wesprzyj nas już teraz!
Od razu po ogłoszeniu i wdrożeniu tego projektu, w sieci zaczęło krążyć pytanie: jak tożsamość osób korzystających ze specjalnych miejsc parkingowych będzie weryfikowana? Wątpliwości rozwiał zarząd firmy Hanauer Parkhaus w swoim oświadczeniu. Jak tłumaczył, mimo iż miejsca pozostają pod nadzorem kamer, osoby nie będą weryfikowane. Chodziło raczej o „symboliczne wydzielenie” parkingu.
Pomysł ściągnął krytykę osób, które pytały, dlaczego nie ma specjalnych miejsc np. dla osób zmagających się z ciężkimi chorobami. Natomiast zwolennicy ideologii LGBT uznali, że jest to sposób na „szerzenie tolerancji”, jak podaje „Deutsche Welle”. Jak na razie nikt chyba nie zapytał, czy muzułmańscy imigranci będą skłonni do korzystania z miejsc oznaczonych „tęczą” ruchu LGBT…?
Źródło: interia.pl
FO