Paliwo nigdy jeszcze nie było tak drogie. Cena benzyny 98 wynosi 6,09zł za litr. Cena oleju napędowego to 5,89zł za litr. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości przyznają, że cena jest wysoka, ale podkreślają, że za rządów Platformy Obywatelskiej bywała tylko o kilkadziesiąt groszy niższa.
Dowodzą też, że w związku ze wzrostem płac w kraju dziś każdy może kupić o wiele więcej paliwa, niż przed 2015 rokiem, nawet jeżeli jest ono droższe za litr. Tak mówił w piątek na przykład Łukasz Schreiber, sekretarz stanu w kancelarii premiera.
Problem w tym, że ceny paliwa przekładają się bezpośrednio na ceny wielu usług i towarów. Te są tymczasem i tak bardzo drogie: ceny żywności i napojów bezalkoholowych w skali roku wzrosły o prawie 5 procent.
Wesprzyj nas już teraz!
Na piątkowej konferencji prasowej politycy Konfederacji zaproponowali obniżkę podatków nałożonych na paliwa. Przypomnieli, że PiS w 2011 roku zapowiadało zmniejszenie akcyzy i innych obciążeń. Konfederacja przypomniała, że na cenę paliwa – oprócz ceny samego surowca – nakładają się: podatek VAT (18,6 proc.), akcyza (25,5 proc.), opłata paliwowa (2,9 proc.) i opłata emisyjna (1,9 proc.). Prawie połowa ceny litra paliwa to więc podatki.
– Obniżając VAT, akcyzę i opłatę paliwową, a likwidując przy tym opłatę emisyjną, cena 1 litra benzyny spadnie do 4 złotych – stwierdził na konferencji Krzysztof Bosak.
Postulat ciekawy; pytanie tylko, czy realny w związku z bardzo dużymi wydatkami budżetu, czy też raczej obniżce podatków, także na paliwo, towarzyszyć musiałaby poważna zmiana systemu podatkowego i socjalnego w Polsce.
Źródło: dorzeczy.pl, PCh24.pl
Pach