Niegroźna rozrywka czy zacieranie granic pomiędzy rzeczywistością i serialową fikcją? Władze hiszpańskiego miasta Vigo wydały zgodę na organizację na ulicach rozgrywek inspirowanych południowokoreańskim serialem Squid Game. Przegrani będą „eliminowani” strzałem… z paintballa.
Niedawno w PCh24TV rozmawialiśmy na temat robiącej furorę produkcji Netflixa. Serial Squid Game ukazuje historię 456 zdesperowanych osób, które biorą udział w grze o wysokie pieniądze, która, jak się okazuje, toczy się na śmierć i życie. Konkurencjom towarzyszy psychopatyczny nadzór anonimowych organizatorów i oczywiście mnóstwo krwi.
Wesprzyj nas już teraz!
Do krwawych scen prawdopodobnie nie dojdzie na ulicach Hiszpanii, niemniej symptomatyczny jest fakt, że ktoś zdecydował się na odtworzenie rzeczywistości serialu poza ekranem. Trwają zapisy do gry, której uczestnicy podzielą się na 20-osobowe drużyny i wezmą udział w sześciu konkurencjach. Dla zwycięzcy przewidziana jest nagroda w kwocie 3000 euro, a ci, którzy odpadną będą „eliminowani” wystrzałem z broni na kulki z farbą.
Kandydaci do gry muszą mieć skończone 16 lat i wpłacić 22 euro zapisowego. Pierwsza konkurencja, znana z serialu koreańska gra w kalmara, odbędzie się 29 października. Natomiast finał został zaplanowany na dzień… Wszystkich Świętych. Netflixowa produkcja stała się numerem jeden w wielu krajach, a hiszpańska młodzież – jak alarmują nauczyciele – zaczęła spontanicznie organizować rozgrywki w szkole, powtarzając zabawy znane z serialu i udając strzały i umieranie.
Hiszpanie nie są jedynymi, którzy zechcieli zainspirować się serialem Squid Game. Organizacji podobnych rozgrywek podjęło się również Centrum Kultury Koreańskiej w Abu Dhabi, choć tam nie słyszymy od „odstrzelaniu” przegranych. Nie będzie też nagrody pieniężnej, a uczestnicy otrzymają na pamiątkę zielone dresy, takie, jakie nosili bohaterowie serialu.
Źródło: polskieradio24.pl / serialowa.pl
FO