Brytyjska pisarka J.K. Rowling poinformowała w mediach społecznościowych, że po tym jak w piątek trzech „trans-aktywistów” upubliczniło jej adres, otrzymała lawinę wiadomości z groźbami śmierci. Autorka cyklu książek o Harrym Potterze, znana z swych rewolucyjnych przekonań, podpadła postępowym środowiskom liberalno-tęczowo-lewicowym po tym jak dwa lata temu (!) skrytykowała ideologię trans.
J.K. Rowling, pisarka znana ze swych lewicowych przekonań, oświadczyła, że od dwóch lat, kiedy to po raz pierwszy publicznie zabrała głos na temat różnic pomiędzy płciami, doświadcza „kampanii zastraszania, prześladowania i nękania”. 2 lata temu Rowling sprzeciwiła się użyciu frazy „osoby, które miesiączkują”, użytej w zacytowanym przez nią artykule. Napisała, że jej zdaniem zabrakło określenia płci, ponieważ „te osoby to kobiety”.
Jak napisała na Twitterze: od piątku otrzymała na swój prywatny adres „tak wiele gróźb śmierci, że mogłaby nimi pokryć cały dom”, a jej rodzina została wprowadzona przez transpłciowych aktywistów w stan strachu i niepokoju .
Wesprzyj nas już teraz!
„Być może najlepszym sposobem na udowodnienie, że twój ruch nie stanowi zagrożenia dla kobiet, jest zaprzestanie prześladowania, nękania i grożenia nam”, dodała J.K. Rowling.
Przypomnijmy: z okazji 20. rocznicy premiery pierwszego z filmów o Harrym Potterze HBO przygotowuje specjalny program z udziałem bohaterów serii. Organizator poinformował, jednak, że sama autorka bestsellerowej serii nie została do niego zaproszona. Decyzja wynika z zarzutów o rzekomą transfobię, jakie stawia jej środowisko LGBT.
Źródło: Informacyjna Agencja Prasowa
TK
„Cancel culture” nie wybacza. Huczny jubileusz premiery „Harry’ego Pottera” bez autorki bestselleru
Chorzy z NIENAWIŚCI! Czym jest naprawdę CANCEL CULTURE? || Rewolucja i Kontrrewolucja (9)