Projekt „Polityki na rzecz Rodzin Miasta Poznania na lata 2021–2025” przewiduje, że ze wsparcia samorządu mają korzystać między innymi związki jednopłciowe wychowujące dzieci. Stanowi to naruszenie aksjologii i przepisów konstytucyjnych oraz regulacji ustawowych – alarmuje instytut Ordo Iuris.
Prawnicza organizacja przypomina, że w Konstytucji pojęcie rodziny występuje przede wszystkim w artykule 18 („Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”) oraz artykule 71 ust. 1 („Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej uwzględnia dobro rodziny. Rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, zwłaszcza wielodzietne i niepełne, mają prawo do szczególnej pomocy ze strony władz publicznych”).
Wesprzyj nas już teraz!
Artykuł 18 jest jedną z zasad ustrojowych Rzeczypospolitej. Natomiast rozpatrywanie nakazu ochrony macierzyństwa i rodzicielstwa w kontekście związku małżeńskiego kobiety i mężczyzny tworzy preferencję dla ochrony dobra dziecka. Jest to naturalny stan rzeczy, który znajduje swoje uzasadnienie w obiektywnych uwarunkowaniach biologicznych. Ich doniosłość dostrzegł Trybunał Konstytucyjny uznając za wartość chronioną zapewnienie możliwości wychowania dziecka przede wszystkim w rodzinie naturalnej, w której relacje między rodzicami i dziećmi są oparte na więzi biologicznej. W literaturze przedmiotu wskazuje się na prawo dziecka do rodziny, w tym sensie, że ma ono uprawnienie do styczności z matką i ojcem – wskazuje instytut.
Z kolei, zgodnie z brzmieniem artykułów 23 oraz 27 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzinę tworzą kobieta i mężczyzna poprzez zawarcie związku małżeńskiego. Artykuł 146 stanowi natomiast, że powierzenie wspólnej opieki nad dzieckiem możliwe jest tylko wobec osób, które łączy związek małżeński. Z przepisu tego wynika wprost, że opieka dwuosobowa nie może być powierzona osobom żyjącym w konkubinatach – pisze Ordo Iuris.
Władze samorządowe nie mogą działać w oderwaniu od powyższych przepisów. W odróżnieniu bowiem od podmiotów prywatnych, które mogą czynić wszystko, czego im prawo nie zabrania, organy władzy publicznej, co wyraźnie wynika z artykułu 7 Konstytucji RP, są uprawnione do podejmowania tylko tych działań, na które im prawo zezwala. W konsekwencji, w przypadku uchwalenia programu w niezmienionej postaci, właściwy miejscowo wojewoda powinien stwierdzić jego nieważność w zakresie, w jakim byłby on niezgodny z powszechnie obowiązującymi przepisami dotyczącymi rodziny, prawa rodzinnego i polityki prorodzinnej – podpowiada instytut.
– Tworzenie lokalnych programów polityki prorodzinnej jako takich należy oczywiście do kompetencji jednostek samorządu terytorialnego. Ich treść nie może jednak abstrahować od fundamentalnych regulacji konstytucyjnych i ustawowych dotyczących rodziny. W szczególności zaś nie może stać w sprzeczności z tymi regulacjami – komentuje adwokat Rafał Dorosiński z Zarządu Instytutu Ordo Iuris.
Źródło: Ordo Iuris
RoM