10 lutego 2022

Dyskryminacja białych w najpopularniejszej stacji sportowej w USA. Szokujące ustalenia dziennikarzy

(fot. prtscr/projectveritas.com)

Odkąd zacząłem pracować dla ESPN doświadczyłem dużo dyskryminacji, rasizmu – mówi pracownik jednej z najchętniej oglądanych telewizji sportowych w USA. Śledztwo dziennikarzy Project Veritas ujawniło szokujące traktowanie białych i terror poprawności politycznej w jej kadrach. – To globalna jednostka wymuszania poglądów– dziennikarz Matt Schick.

W czołowym medium sportowym Stanów Zjednoczonych warunki pracy nie należą do atrakcyjnych. Zaangażowanie ESPN-u w promocję ruchu Black Lives Matter i antyrasizmu doprowadził do dyskryminacji białych pracowników. Na oburzającą postawę przełożonych skarżą się także zwolennicy partii republikańskiej.  

Toksyczną atmosferę w pracy jako pierwszy zdecydował się nagłośnić Trevor Adams, pracownik który sam doświadczył podobnie nieprzyjemnych zdarzeń. Wysłał maila do władz koncernu, zwracając uwagę na problem i prosząc o adekwatną reakcję.

Wesprzyj nas już teraz!

Nadesłana wiadomość okazała się jednak początkiem końca jego kariery w czołowym medium sportowym USA. Jak donosi „Project Veritas”, autor maila został uznany za groźnego. Niedługo potem  Adams opublikował niewinny wpis w mediach społecznościowych, zachęcając odbiorców by obserwowali, jak zakończą się próby przymuszenia wszystkich pracowników ESPN-u do szczepień. W odpowiedzi… przełożeni nasłali na jego dom policję. Amerykanin przekazał informację o tym zdarzeniu inicjatywie dziennikarskiej  „Project Veritas”, przez co został zwolniony z pracy.

W rezultacie reporterzy rozpoczęli śledztwo wśród pracowników EPSN-u, obnażając ideologizację koncernu. Jak zgodnie informują zatrudnieni, spory między kadrami na tle różnic rasowych są na porządku dziennym. Ich przyczyną jest intensywne zaangażowanie telewizji w promocję ruchu Black Lives Matter i „antyrasistowskiej ideologii”.

Biali pracownicy są narażeni na nieustanne oskarżenia o rasizm. – To przedsiębiorstwo dotarło do punktu, w którym nie wolno Ci niczego powiedzieć, ponieważ natychmiast zostanie to wyrwane z kontekstu i określone jako rasistowskie­– komentuje grafik Doreen Murray. Jak podkreśla kobieta, zarzut uprzedzeń pada w stosunku do współpracowników w często nieoczekiwanym kontekście. Pojawia się chociażby podczas podziału obowiązków. Jeśli jednemu z czarnoskórych pracowników on nie odpowiada procedura, ta musi uleć zmianie. W przeciwnym wypadku niedostosowującym się grożą nieprzyjemności, łącznie z prawdopodobieństwem utraty zawodu.

Biali pracownicy donoszą również o przejawach dyskryminacji i gorszego traktowania. – Komentarze na mój temat w pracy, rozmowy które prowadzono w mojej obecności były krzykliwie rasistowskie– mówi reporterka Alyssa Lang. – Jak skarżenie się mi, że mamy trzech białych prowadzących… Czego ode mnie oczekujecie, mam wyjść? (…) Kilka tygodni temu sprawy zaszły na tyle daleko, ze musiałam zapytać kogoś (…) „Znamy się od 4 lat. Czy nie zasługuję, żeby tu być?”– przytacza przykład dziennikarka.

W szczególnie trudnym położeniu znajdują się osoby o konserwatywnych przekonaniach. Jak wspomina Adams, „bywały przypadki, kiedy dyrektor wprost  nazywał mnie „suką”, kolejnym zwolennikiem Trumpa”i  dodawał, „że gdyby w tym budynku było więcej kobiet zadania byłyby wykonywane dużo szybciej i lepiej”.

Doniesienia o dyskryminacji białych pracowników potwierdzają również czarni zatrudnieni. – Z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że wszystko to (…) prawda. Szczególnie co do rasizmu i dyskryminacj– przyznaje jedna z pracowników, Tarya Banks. Do rasowych incydentów dochodzi cały czas, potwierdza z kolei inna osoba zatrudniona w ESPN, Keith McConico

Źródła: projectveritas.com

FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram