Australijskie badanie pokazuje, że zamknięcie granic tego kraju spowodowało szereg problemów psychicznych wśród mieszkańców. Ewentualne przyszłe działania powinny uwzględniać mentalną odporność ludzi – przekonują naukowcy.
Specjaliści z Flinders University i innych ośrodków przeprowadzili rozmowy z 4 tysiącami ochotników, aby sprawdzić, jak zamknięcie australijskich granic wpłynęło na zdrowie psychiczne mieszkańców. 63 procent ochotników pochodziło z kraju, a pozostała część spoza niego.
– Znakomita większość uczestników informowała o negatywnym wpływie restrykcji i wykazywała bardzo wysoki poziom psychologicznego stresu – alarmuje Kathina Ali, współautorka pracy opublikowanej w piśmie Globalization and Health. – Nasze rezultaty wskazują, że respondenci reagują podobnie, niezależnie czy mieszkają w Australii czy poza nią – dodaje ekspertka.
Wesprzyj nas już teraz!
Ankietowane osoby podawały różnorodne powody swoich kłopotów.
Wymieniali m.in. niemożność spotkania z bliskimi czy przyjaciółmi (dotyczyło to 81,1 proc. ankietowanych), powody ekonomiczno-zawodowe (4,9 proc.), związane z nauką (4,1 proc.), strach o osobiste bezpieczeństwo i zdrowie (2,6 proc.), utrudnienie urlopu (1,4 proc.).
Najgorzej czuły się przy tym osoby, które nie mogły spotkać się z bliskimi i cierpiące z powodu utrudnień w nauce.
– Jedna piąta respondentów była przekonana, że potrzebuje pomocy ze względu na psychiczne problemy. Specjaliści zajmujący się zdrowiem, także psychicznym powinni mieć świadomość tego kryzysu i oferować odpowiednie wsparcie oraz proponować praktyczne strategie ograniczania ryzyka dalszego pogorszenia sytuacji – przekonuje dr Ali.
Autorzy odkrycia podkreślają, że wprowadzane w związku z epidemią działania muszą brać pod uwagę potencjalne szkody dla psychiki mieszkańców.
– Ważne jest, aby obserwować zdrowie psychiczne tych grup. Nadal mierzymy wpływ polityki granicznej na psychikę i samopoczucie – mówi jeden z badaczy, dr Dan Fassnach. – Jakościowe dane, które właśnie są w przygotowaniu do publikacji wskazują na jej znaczący wpływ. Respondenci donoszą, że zamierzają opuścić lub opuścili Australię ze względu na utrzymujący się stres i brak możliwości spotkania z rodziną – informuje naukowiec.
Źródło: PAP Marek Matacz
RoM