W rozmowie z portalem wpolityce.pl eurodeputowana PiS Anna Zalewska wskazała, że coraz liczniejsze środowiska w Unii sprzeciwiają się polityce klimatycznej wyznaczonej w programie „Zielony Ład”. Jak podkreśliła, niekompetencja eurokratów i agresja Rosji na Ukrainę tworzą atmosferę sprzyjającą jego odrzuceniu i powrotowi do wykorzystywania węgla przez państwa członkowskie.
Europoseł partii rządzącej Anna Zalewska rozmawiała z redakcją portalu „W polityce” na temat stosunku sił zasiadających w Parlamencie Europejskim do unijnego „Zielonego Ładu”. Program ten nakazuje państwom członkowskim rezygnację z wykorzystywania złóż węgla w energetyce i szybkie przechodzenie na źródła odnawialne.
Jak poinformowała polityk, coraz więcej kręgów wykazuje sceptycyzm wobec postulatów polityki klimatycznej. Dotyczy to również zaliczenia do taksonomii ekologicznych źródeł energii atomu i gazu, a wyłączenia z niej węgla. „Była dzisiaj dyskusja o taksonomii, gdzie pani komisarz była atakowana przez wielu eurodeputowanych, że do taksonomii chce wprowadzać gaz i atom i o węglu, że absolutnie nie. Dekarbonizacja? Te głosy są bardzo słabe i bardzo ciche. Jest więc szansa na powrót do węgla”, mówiła w środę Zalewska.
Wesprzyj nas już teraz!
„Rząd Portugalii, Hiszpanii, Włoch i Grecji już piszą listy, że trzeba na nowo budować politykę energetyczną, więc robi się przestrzeń i klimat do tego, żeby nie zaakceptować pakietu”, relacjonuje portal wpolityce.pl. To skutek niekompetencji Komisji Europejskiej. Jak podkreśliła Zalewska, sformułowane przez KE wytyczne realizacji planu zawierają niewiarygodne i niezweryfikowane dane. Nieznane są m.in. dokładne koszty transformacji energetycznej.
Coraz większe zniechęcenie wobec polityki klimatycznej związane jest także ze znaczącymi wzrostami cen prądu, które już teraz nadwątlają kieszenie Europejczyków. „Nie są w stanie udowodnić, że mocniej, szybciej, ochrona środowiska, uniezależnienie się od gazu, a przede wszystkim, że wytrzymają to obywatele”, komentowała politykę unijnych elit eurodeputowana. Jak zwróciła uwagę, gdyby w obecnej sytuacji ograniczania wymiany handlowej z Rosją Stary Kontynent miał opierać się wyłącznie na źródłach odnawialnych, sytuacja byłaby tragiczna.
Źródła: wpolityce.pl
FA