Radykalna ustawa aborcyjna została przyjęta w rządzonym przez Partię Demokratyczną stanie Kolorado. „Zapłodniona komórka jajowa, embrion lub płód nie mają niezależnych ani pochodnych praw na mocy prawa stanowego” – czytamy w dzieciobójczym dokumencie.
Liberalny gubernator Jared Polis podpisał w poniedziałek ustawę odmawiającą prawa do życia i w ogóle jakiejkolwiek podmiotowości prawnej dzieciom nienarodzonym. – Bez względu na to, co Sąd Najwyższy zrobi w przyszłości, ludzie w Kolorado będą mogli wybrać, kiedy i czy będą mieli dzieci – powiedział, odnosząc się do przewidywanego na czerwiec wyroku w sprawie Dobbs vs. Jackson Women’s Health Organization.
W sprawie tej potyka się stan Mississippi z przemysłem aborcyjnym, a stawką jest przywrócenie stanom pełni praw do decydowania o aborcji. W praktyce oznacza to, że już ponad połowa stanów utrzyma bądź wprowadzi częściowe lub całkowite zakazy zbrodniczego procederu dzieciobójstwa. Z drugiej strony powstaje kontrofensywa aborcjonistów, do której przyłączył się właśnie stan Kolorado.
Wesprzyj nas już teraz!
– Chcemy mieć pewność, że nasz stan jest miejscem, w którym każdy może żyć, pracować, rozwijać się i wychowywać rodzinę na własnych warunkach – zadeklarował gubernator Polis.
Ustawy zakłada, że nielegalne będzie „odmawianie, ograniczanie, ingerowanie lub dyskryminowanie podstawowego prawa jednostki do stosowania lub odmowy antykoncepcji lub kontynuowania ciąży i porodu lub aborcji”. „Prawo” do zabijania nienarodzonych jest w tym wypadku nieskrępowane żadnymi względami, również wiekowymi, tak że morderstwa w majestacie prawa można dokonać nawet w ostatnich tygodniach ciąży.
Ustawa spotkała się krytyką środowisk pro-life. „Oprócz totalnej wojny przeciwko dzieciom in-utero, ponieważ definiuje ona aborcję jako prawo, ustawa może być również wykorzystywana do próby zmuszenia lekarzy do popełnienia lub uczestniczenia w aborcji. W prawie nie ma żadnej ochrony sumienia” – napisała Lila Rose, znana obrończyni życia, założycielka organizacji Live Action i autorka książki Walcząc za życie (Fighting for Life).
Nowe przepisy skomentował też Charles LiMandri z katolickiej organizacji prawniczej, Towarzystwa Tomasza Moore’a. – Ustawa ujawnia fałszywą narrację, którą lobby aborcyjne prowadziło od ponad pół wieku: że nikt nie wie, kiedy zaczyna się życie, a dzieci w łonach matek nie odczuwają bólu. Nikt przy zdrowych zmysłach nie może zaprzeczyć, że noworodek jest w pełni rozwiniętym człowiekiem, zdolnym do odczuwania silnego bólu. Jednak poprzez włączenie terminu «prenatalny» do przepisów [ustawa] zezwala na brutalne mordowanie tych niemowląt nawet po ich urodzeniu – powiedział.
Źródło: lifesitenews.com
FO