15 kwietnia 2022

Kto zabił Jezusa? Paweł Lisicki o roli Żydów w skazaniu Zbawiciela i o fałszowaniu historii

Piłat skazał Pana Jezusa na śmierć pod wpływem oskarżeń Żydów – jasno mówi o tym Ewangelia oraz starożytni historycy. A jednak od długiego czasu rolę Żydów w procesie Chrystusa próbuje się zmarginalizować. O korzeniach tak jaskrawego fałszowania prawdy mówił w PCh24 TV Paweł Lisicki, autor książki „Kto zabił Jezusa? Prawda i interpretacje”.

Gdybyśmy sięgnęli do wielu współczesnych książek poświęconych życiu Pana Jezusa, to zdecydowana większość znaczących autorów wskazywałaby na całkiem innych winowajców, niż wynikałoby to z uważnej lektury Ewangelii. Mamy do czynienia z trwającym od wielu lat i coraz bardziej widocznym procesem wypierania jednego z dwóch podmiotów winy, Żydów i Piłata. Wskutek tego procesu Żydzi zostają stopniowo oczyszczani z zarzutów, znikają, a cały ciężar winy za śmierć Pana Jezusa ma spocząć na Piłacie, czyli na Rzymianach – powiedział Paweł Lisicki.

Jak podkreślił gość Pawła Chmielewskiego, aż do połowy XIX wieku nie zdarzały się próby podważania odpowiedzialności zarówno Żydów jak i Piłata. Później jednak pojawiły się prace żydowskiego historyka Heinricha Graetza; zaczęło się wówczas przejawiać przestawienie akcentów i próba, którą na początku XX wieku podjęło kilku znaczących historyków żydowskich. Starali się powiedzieć, że ten obraz przedstawiony w Ewangeliach jest nieprawdziwy, wskazał Paweł Lisicki.

Wesprzyj nas już teraz!

Rozmówca PCh24 TV zaznaczył, że według tych żydowskich autorów – co później przejęli liberalni protestanci – Ewangelie powstały późno, po roku 70., a ich autorzy rzutowali w przeszłość późniejsze doświadczenia. Publicysta wskazał, że jest to twierdzenie niepoważne, a na dowód przytoczył casus Świątyni Jerozolimskiej. Została ona zburzona w roku 70., ale w Ewangeliach w ogóle tego nie odnotowano – a autorzy Ewangelii z pewnością by to zrobili, bo zburzenie świątyni byłoby przecież wymownym potwierdzeniem zapowiedzi słów Pana Jezusa. Stąd logiczny wniosek, że wszystkie cztery Ewangelie powstały przed rokiem 70., inaczej, niż twierdzą to negujący ich prawdziwość historycy.

Autor książki „Kto zabił Jezusa?” powiedział, że o ile na początku XX wieku żydowskie twierdzenia zaczęły przenikać do liberalnej teologii protestanckiej, to przełom nastąpił po II wojnie światowej, kiedy żydowska narracja zyskała pewien argument moralny. Żydzi oskarżali Kościół o to, że ma antysemityzm w swoim krwioobiegu; antysemityzm miałby znaleźć się właśnie w Ewangeliach, a później zatruć działania chrześcijan, ostatecznie doprowadzając do Holokaustu. – Ten sposób myślenia przeniknął w dużym stopniu nawet do oficjalnych dokumentów Kościoła, na przykład do Nostra aetate II Soboru Watykańskiego – stwierdził Paweł Lisicki.

Jak zauważył, wcześniej sami Żydzi otwarcie przyznawali się do sprawstwa zabicia Pana Jezus.

Cała tradycja żydowska aż do XIX wieku nigdy nie negowała tego faktu. Co więcej, jeśli sięgniemy do tradycji zapisanej w Talmudzie, to nie tylko że nie negowała faktu uczestnictwa środowisk żydowskich w zabiciu Pana Jezusa, ale jeszcze się tym chwaliła, uważając, że Pan Jezus był magiem, czarodziejem czy czarownikiem, który chciał zwieść Izrael, wyprowadzał Izrael na manowce i chciał doprowadzić do zerwania przymierza z Bogiem – i że krótko mówiąc spotkała go zasłużona kara – podkreślił.

Paweł Lisicki zaznaczył, że środowiskom żydowskim udało się po II wojnie światowej przekonać Kościół do różnych zmian, co zaczęło się od pontyfikatu Jana XXIII. Papież zmienił modlitwę wielkopiątkową, usuwając z niej wyrażenie „wiarołomni” o żydach, a następnie doszło do zmian nauczania w dokumentach II Soboru Watykańskiego. Po 1965 roku, za pontyfikatu Pawła VI, te wysiłki były kontynuowane.        

Żydom chodziło o skłonienie Kościoła do trzech rzeczy: odrzucenia faktu o współsprawstwie środowisk żydowskich w skazaniu Pana Jezusa; potępieniu antysemityzmu; odejściu od nawracania żydów.

Gość PCh24.pl pytany, kto więc faktycznie zabił Jezusa wskazał na dzieło „Wojna żydowska” żydowskiego historyka Józefa Flawiusza. Napisał on, że Piłat stracił Pana Jezusa pod wpływem „oskarżenia naszych przywódców”. – Ciąg przyczynowo skutkowy opisany przez Józefa Flawiusza w dużym stopniu potwierdzają Ewangelie. Siłą sprawczą skazania Pana Jezusa były elity reprezentowane przez kapłanów i arcykapłanów, arystokratów i faryzeuszy; to trzy grupy, z których składał się Sanhedryn – powiedział Paweł Lisicki. Jak dodał, Piłatem mogły kierować różne motywacje, gdy zgodził się pod żydowskim naciskiem skazać Pana Jezusa; przede wszystkim obawiał się, że zostanie przez Żydów oskarżony przed cesarzem o to, że nie stracił groźnego rzekomo przestępcy, Pana Jezusa.

Więcej w nagraniu.

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(14)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram