Każda instytucja kulturalna udzieliła schronienia uchodźcom lub zatrudniła przebywających wśród nich artystów – powiedział minister Piotr Gliński. Zdaniem wicepremiera obecność zagranicznych twórców służy również polskim interesom.
W rozmowie z Radiem Kraków szef resortu kultury i dziedzictwa narodowego mówił o działaniach instytucji kultury w zakresie pomocy Ukraińcom. Jak wskazał, obecnie na terytorium Rzeczypospolitej przebywa kilka tysięcy artystów z objętego wojną państwa, a każdy z nich otrzymał jakieś wsparcie. – Każda nasza instytucja, czy to uczelnia artystyczna, czy muzeum, robi coś w tej dziedzinie; albo przyjęła uchodźców wojennych, albo wręcz zatrudniła wybitnych specjalistów – zapewnił Piotr Gliński.
Zdaniem ministra zagraniczni artyści przebywając w Polsce „mają za zadanie głosić przesłanie o wojnie, powodować żeby elity światowe, europejskie, politycy na całym świecie nie byli spokojni, bo niestety od samego początku wojny obserwujemy proces próby uniknięcia odpowiedzialności, jaka spoczywa na każdym polityku i decydencie, każdym, kto ma władzę na świecie w tej chwili”.
W ocenie wicepremiera „Ukraińcy giną na froncie za nas wszystkich, więc nasza solidarność musi być jak najpełniejsza i musimy pomagać im w różny sposób. Przyjmując tutaj artystów, pozwalamy im pracować, czyli pozwalamy [na to], że ich talent jest podtrzymywany i służy zarówno ich ojczyźnie, jak i nam”.
(PAP)/ oprac. FA