Każdego dnia media informują o perspektywie poważnego wzrostu cen żywności. Nowe przewidywania co do skali zjawiska podała teraz Rzeczpospolita. Jak informuje medium, koszt chleba może wzrosnąć nawet do 30 złotych za bochenek.
W stosunku do roku poprzedniego cena pieczywa już teraz skoczyła o ok. 25 proc. Perspektyw na zatrzymanie tej tendencji jak na razie nie widać, podaje portal.
„Chleb drożeje, bo drożeją wszystkie składniki do jego produkcji: nie tylko mąka, paliwa czy energia, ale też galopująca inflacja budzi presję na płace. Część firm panikuje, bo dostała ostrzeżenia o możliwych wyłączeniach prądu”, czytamy na łamach serwisu informacyjnego. Opinie ekspertów, przywołane przez rp.pl, zapowiadają, że za jeden bochen chleba trzeba będzie niedługo zapłacić od 10 do nawet 30 złotych.
Wesprzyj nas już teraz!
Tak drastyczną podwyżkę cen zapowiada Jacek Górecki, prezes Stowarzyszenia Producentów Pieczywa. – Jeśli sytuacja makroekonomiczna w kraju nie ulegnie poprawie i nasza branża zostanie objęta ograniczeniami w dostawach gazu i prądu, można się spodziewać, że na jesieni cena chleba będzie oscylowała nawet w okolicach 30 zł za bochenek – mówi szef instytucji.
Z prognozami szokujących skoków cenowych nie zgadza się Stefan Putka, wiceprzewodniczący warszawskiego cechu piekarzy. – Nie słyszę o bankructwach w ostatnim okresie, choć zawirowania na rynku są ogromne. Uważam, że to straszenie na wyrost, a Europa sobie poradzi z tymi problemami – ocenia.
Źródło: dorzeczy.pl
FA