25 sierpnia 2022

Chipowanie dzieci „dla bezpieczeństwa”. Promuje je Światowe Forum Ekonomiczne jako… „część naturalnej ewolucji”

(Fot. ARND WIEGMANN / Reuters / Forum)

Istnieją „solidne, racjonalne powody” aby wszczepiać dzieciom mikroczipy – uważa autorka tekstu zamieszczonego przez Światowe Forum Ekonomiczne (WEF).

Jak zwraca uwagę serwis Life Site News, Kathleen Philips, wiceprezes ds. badań i rozwoju w Międzyuczelnianym Centrum Mikroelektroniki IMEC w swym artykule roztoczyła wizję dzieci nabywających „supermoce” za pomocą technologicznych wynalazków. Chociaż przyznała, że ​​na przykład chipowe implanty są podatne na zhakowanie, dowodziła równocześnie, iż wszczepianie do ciał dzieci elektroniki jest pożądane ze względu na „bezpieczeństwo”. Krótko mówiąc, rodzice będą mogli śledzić, gdzie aktualnie znajdują się ich pociechy.

Nowoczesne rozwiązania obejmują między innymi przywracanie osobom niepełnosprawnym upośledzonych funkcji, na przykład słuchu i zdolności chodzenia. Mogą jednak w przyszłości także wspierać zdrowych ludzi, pozwalając im na przykład widzieć w ciemnościach lub łączyć własny mózg z komputerem za pomocą interfejsów.

Wesprzyj nas już teraz!

„Chociaż implanty chipowe mogą brzmieć przerażająco, stanowią one część naturalnej ewolucji” – przekonywała autorka, według której w przyszłości abstrakcyjne dzisiaj wynalazki staną się takim samym „towarem” jak aparaty słuchowe i okulary.

Philips podkreśla, że wszczepiane bezpośrednio do mózgu chipy, na przykład opracowywane przez firmę Neuralink Elona Muska, mogłyby wspomagać leczenie poważnych chorób neurologicznych, takich jak epilepsja i choroba Parkinsona. Zapewne okażą się przydatne również w rozwiązywaniu „nasilającego się problemu” depresji – uważa.

Autorka uspokaja czytelników pisząc, iż „większość zastosowań pozostanie oparta na konieczności medycznej, a nie na narzędziu do czytania w myślach”. Dla niej implanty mózgowe to po prostu kolejny naturalny krok medycyny po lekach, których nikt już nie kwestionuje, na przykład przeciwdepresyjnych czy pobudzających.

Ramy etyczne dla nowej technologii miałyby wyznaczać „nadrzędne lub niezależne instytucje”.

Komentując propozycję Paul Joseph Watson z Summit News stwierdził, iż „wsparcie i wizja”, jakimi otoczony będzie ów „naturalny krok”, zapewnią „technokratyczni władcy, ci sami ludzie, którzy desperacko próbują cenzurować Internet , aby nie można ich było krytykować”. Było to nawiązanie do apelu WEF by połączyć ludzką oraz sztuczną inteligencję w wysiłkach na rzecz eliminowania „mowy nienawiści” i „dezinformacji”.

Jak przypomniał Watson, założyciel oraz szef Światowego Forum Ekonomicznego Klaus Schwab w swej książce „Wielki reset” wyraził przekonanie, iż czwarta rewolucja przemysłowa „doprowadzi do fuzji naszej fizycznej, cyfrowej i biologicznej tożsamości”. Niemiec sprecyzował, że oznacza to „wszczepialne mikroczipy, które mogą czytać twoje myśli”. Lider WEF już w 2016 roku, w wywiadzie dla szwajcarskiej grupy radiowej RTS zapowiadał, iż chipy mózgowe zostaną szeroko wprowadzone „z pewnością w ciągu najbliższych 10 lat”.

Na początku wszczepimy je w swoje ubrania – mówił wówczas. – A potem moglibyśmy sobie wyobrazić, że wszczepimy je naszego mózgu lub skóry. Być może w końcu nastąpi bezpośrednia komunikacja między naszymi mózgami a światem cyfrowym – wieszczył.

Źródło: Life Site News

RoM

„Foliarze” mieli rację? Jan Pospieszalski: Centrum Pieniądza NBP chwali się nowym nabytkiem – płatniczym implantem podskórnym

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram