15 września 2022

Oskarżany o rasizm i obelgi. Niemiecki policjant powiedział migrantowi, że jest „gościem” – poniesie konsekwencje

(fot. flickr.com/ Thomas Quine)

Podczas interwencji w mieszkaniu Syryjczyka berlińscy policjanci napotkali opór migrantów. Żona 30 – letniego mężczyzny, którego funkcjonariusze mieli nakaz aresztować, próbowała wyrzucić ich z mieszkania, mówiąc „to mój dom”. W odpowiedzi jeden z członków służb porządkowych wskazał, że migranci znajdują się „w jego kraju” i są gośćmi w Niemczech. Ten niekontrowersyjny zdawałoby się komentarz ściągnął na policjanta poważne problemy, oraz ogólny hejt.

Jak zakomunikowała niemiecka policja w mediach społecznościowych, wobec interweniującego funkcjonariusza wszczęto już postepowanie karne. Jest on podejrzany o… ksenofobiczne obelgi.

Mundurowy został oddelegowany do pracy w biurze. Jak podała formacja, nieprzyjemne konsekwencje na tym się jednak nie skończą. „Wobec kolegi wszczęto postępowanie karne. Został on natychmiast oddelegowany do biura. Nadejdą dalsze konsekwencje prawne”, czytamy w Twitter-owym wpisie.

Wesprzyj nas już teraz!

Aby uczynić zadość zasadom poprawności politycznej berlińska policja opublikowała także na swoich profilach w serwisach społecznościowych zapewnienia, że w pełni popiera „multi- kulturowość”, oraz sprzeciwia się „rasizmowi”. „Opowiadamy się przeciwko wszystkim formom dyskryminacyjnego i nieludzkiego zachowania”, czytamy na portalu Twittter.

Hejt wobec funkcjonariusza nakręcają także lewicowi politycy. Orkan Özdemir, poseł Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, domagał się, by powtórzył on szkolenie. „Kolega musi przejść ponownie przez akademię policyjną… Najwyraźniej wiele zapomniał ze swojego szkolenia. Brak słów”, komentował działacz.

Özcan Mutlu, polityk tureckiego pochodzenia wchodzący w skład partii zielonych, również domagał się poważniejszych konsekwencji wobec mundurowego. Do niefortunnego dla funkcjonariusza wydarzenia doszło podczas piątkowej interwencji w stołecznej dzielnicy Lichtenberg. Policjanci otrzymali nakaz aresztowania 30 – letniego Syryjczyka za wyłudzenia zasiłkowe. Podczas próby ujęcia mężczyzny jego żona utrudniała czynności policyjne i próbowała przegonić policjantów z mieszkania. Ponieważ Syryjczyk doznał drobnych obrażeń ręki, para udała się po wpłaceniu kaucji na posterunek policji i złożyła zawiadomienie o… napaści. Migranci poskarżyli się również, na „ksenofobiczne” obelgi, ponieważ podczas awantury policjant kazał agresywnej kobiecie „zamknąć się”.

Źródło: jungefreiheit.de

FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(13)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram