Magazyn satyryczny „Charlie Hebdo” może mieć kłopoty. Wszystko za sprawą opublikowanych karykatur najwyższego przywódcy Iranu Alego Chameneiego. O planowanej zemście poinformował gen. Hossein Salami, szef irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
„Popełniliście wielki błąd, ale prędzej czy później muzułmanie się zemszczą, a wy możecie aresztować mścicieli, ale martwi nie wrócą do życia” – powiedział Salami i dodał: „odsyłam Francuzów i dyrektorów tej instytucji (Charlie Hebdo) do losu Salmana Rushdiego”. Generała cytuje portal Al Arabiya.
Wspomniany pisarz Salman Rushdi w sierpniu 2022 roku w USA został zaatakowany sztyletem i ciężko raniony, gdy przygotowywał się do spotkania z czytelnikami. W 1989 roku Ajatollah Chomeini, ówczesny najwyższy przywódca Iranu, ogłosił fatwę, czyli edykt religijny, który wzywał do zamordowania Rushdiego i wszystkich osób zaangażowanych w publikację książki za bluźnierstwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Tym razem sprawa dotyczy francuskiego magazynu satyrycznego „Charlie Hebdo”, który zamieścił w ubiegłym tygodniu na swych łamach kilkadziesiąt karykatur duchowo-politycznego przywódcy Iranu. Redakcja oznajmiła, że jest to forma wsparcia antyrządowych protestów w Iranie.
Przypomnijmy, że w styczniu 2015 r. dwóch sprawców identyfikujących się z Al-Kaidą wdarło się do redakcji „Charlie Hebdo” w Paryżu, zabijając 12 osób i raniąc kilka kolejnych. Była to ich zemsta za publikowane przez tygodnik karykatury Mahometa, co według muzułmanów było bluźnierstwem. (PAP)