„Wszyscy na zbożu zarabiają, tylko nie my”, skandowali we wtorek na terenie portu w Świnoujściu polscy rolnicy protestujący m. In. przeciwko niekontrolowanemu eksportowi zbóż do Polski z Ukrainy i pomysłom zawartym w tzw. „Zielonym Ładzie”, które zdaniem wielu dobiją polskie rolnictwo i hodowlę.
Wtorkowy protest na terenie portu w Świnoujściu został zorganizowany przez rolników z zachodniopomorskiej Solidarności. Wzięło w nim udział ponad 100 osób. – Niestety, ukraińskie zboże rozlało się po Polsce. Musi być większa kontrola nad importem. Wszyscy na zbożu zarabiają, tylko nie my – mówił Edward Kosmal, wiceprzewodniczący rolniczej „Solidarności”.
– Z informacji, którą nam przedstawił minister rolnictwa, nie ma możliwości zablokowania importu bezcłowego zboża, czyli kukurydzy, pszenicy i rzepaku, bo to są główne produkty. (…) Sytuacja na południu Polski jest szczególnie krytyczna i ten rynek został bardzo mocno zdestabilizowany. Również to zboże dotarło do województwa zachodniopomorskiego – dodał Kosmal.
Wesprzyj nas już teraz!
Rolnicy apelowali także o ochronę gospodarstw rodzinnych i o utrzymanie opłacalności produkcji rolniczej. W tym celu rolnicy domagają się m.in. zawieszenia wdrażania Zielonego Ładu, wprowadzenia paliwa rolniczego na wzór krajów Unii Europejskiej i obniżenia cen nawozów.
Na wtorek był zapowiadany przez NSZZ Solidarność ogólnopolski protest rolników. Został on jednak odwołany po rozmowach działaczy z premierem. Jedynie zachodniopomorski oddział „Solidarności” nie zrezygnował ze strajku.
Źródło: tygodnik-rolniczy.pl, radiomaryja.pl
TK
Ekspert alarmuje: Europejski Zielony Ład to zamach na polskie rolnictwo