W pułapkę ideologicznego, pseudoekologicznego szaleństwa wpadają kolejne miasta w Polsce. W ślad za Krakowem, teraz Warszawa, Wrocław i Rzeszów planują uderzyć w mieszkańców i przedsiębiorców, korzystających z samochodów. Kto i w jakim celu, poprzez tzw. strefy czystego transportu, chce zniszczyć gospodarkę i wyludnić miasta?
Strefa Czystego Transportu w Krakowie… to dopiero początek!
Wesprzyj nas już teraz!
Przyjęta w listopadzie 2022 roku uchwała Rady Miasta Krakowa o ustanowieniu całego obszaru miasta tzw. strefą czystego transportu została zaskarżona przez organizacje społeczne. Protestowali przeciw niej także zwykli mieszkańcy i przedsiębiorcy, widzący zagrożenie dla swojego dalszego funkcjonowania. Smutne jest to, że do samorządowych „elit” krakowskich nie docierały i nie docierają racjonalne argumenty podnoszone przez osoby i organizacje sprzeciwiające się „wygaszaniu” Krakowa.
Już dzisiaj bowiem w centrum miasta – w efekcie wprowadzenia bardzo wysokich opłat w rozrastającej się strefie płatnego parkowania – zamykane są zakłady rzemieślnicze, prywatne sklepy i punkty gastronomiczne. Z ograniczania dostępności komunikacyjnej szeroko rozumianego centrum miasta mogą cieszyć się tylko właściciele wielkich galerii handlowych, odbierających klientów rodzinnym sklepom i firmom. Centrum miasta już teraz się wyludnia!
Zapatrzeni w ideologiczne postulaty, prowadzące do wygaszania gospodarek państw, politycy i samorządowcy nie przyjmują argumentów wskazujących, że tzw. strefy czystego transportu tak naprawdę uderzają głównie w najuboższych oraz stają się obszarami zamkniętymi dla użytkowników samochodów. W tym samym czasie nad takimi „czystymi strefami” wznoszą się i lądują samoloty emitujące duże ilości spalin.
Drastyczny jest tu przykład Krakowa, korzystającego z lotniska w Balicach, do którego trasa samolotów (startujących i lądujących) prowadzi nad samym miastem. Zacietrzewieni pseudoekolodzy chcą walczyć z samochodami, ale nie odnoszą się też do argumentów wskazujących m.in., że w centrum Krakowa stężenie pyłów jest największe w nocy, gdy ruch aut jest minimalny, o czym wielokrotnie informowaliśmy w trakcie procedowania krakowskiej uchwały o tzw. Strefie Czystego Transportu.
Warszawa, Wrocław i Rzeszów – mieszkańcy na celowniku urzędników
Czekając na rozstrzygnięcie przez sąd administracyjny skarg na uchwałę Rady Miasta Krakowa w sprawie ustanowienia w podwawelskim grodzie wspomnianej strefy, nie bądźmy obojętni na pomysły włodarzy innych miast, którzy także chcą się przypodobać klimatycznemu lobby w kraju i w Europie.
Czas powiedzieć STOP! zgubnym działaniom i szaleństwu, którego owoce mogą zrujnować życie setek tysięcy ludzi na obszarze aglomeracji warszawskiej, wrocławskiej i rzeszowskiej. Nad mieszkańcami tych miast już zawisło widmo przyjęcia podobnych uchwał, odbierających podstawowe prawa i wolności setkom tysięcy, jeśli nie milionom kierowców. Dlatego zachęcamy Państwa do podpisania petycji „Nie oddamy miasta! Ulice dla mieszkańców!”, której faktycznym celem jest obrona normalności, prawa do wolności i do swobodnego prowadzenia działalności gospodarczej.
W treści petycji skierowanej do prezydentów Trzaskowskiego, Sutryka i Fijołka, których urzędy powielają drogę włodarzy Krakowa, czytamy: „Nieporozumieniem jest forsowanie takiego pomysłu bez zbadania skutków ekonomicznych i społecznych takiej decyzji. Brak takiej informacji podważa wiarygodność działania władzy publicznej. Mało tego, kierowany przez Pana urząd nie wykonał także rzetelnej analizy oddziaływania gospodarczego i wpływu wykluczenia olbrzymiej liczby użytkowników samochodów na dostęp do edukacji, usług społecznych, miejsc kultu religijnego, placówek służby zdrowia i zakładów usługowych.”
Budujemy społeczny sprzeciw wobec rewolucyjnej agendy
Aby nie dopuścić do wyludniania się miast i niszczenia życia społeczno – gospodarczego, musimy podjąć wspólne działania. Dlatego gorąco Państwa prosimy o włączenie się w tę akcję protestu, która kierowana jest do prezydentów trzech dużych miast po to, aby w kolejnych samorządach nie znaleźli się ich naśladowcy, za nic mający potrzeby mieszkańców i przyszłość miast w Polsce. Prosimy też o rozesłanie informacji o akcji do Państwa bliskich i znajomych, czy to poprzez przekazanie im linka do petycji, czy też zalinkowania niniejszego tekstu.
Petycja jest kolejną z cyklu kampanii społecznych, które Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi podejmuje na rzecz obrony mieszkańców polskich miast przed realizacją Agendy 2030 i tzw. celów zrównoważonego rozwoju. Szerzej o agendzie rewolucjonistów zasłaniających się „klimatycznymi” i „ekologicznymi” postulatami piszemy na portalu PCh24.pl.
PiotrSkarga.pl