Jestem przeciwnikiem używania telefonów komórkowych na lekcjach i w czasie przerw, zwłaszcza w szkołach podstawowych – powiedział w czwartek w internetowej części wywiadu Radia Zet szef MEiN Przemysław Czarnek. Dodał, że klarowna decyzja w tej sprawie może zapaść przed wyborami.
Według niego dzieci mogłyby zostawiać urządzenia w szafkach na terenie szkoły.
„Większość rówieśników w Radzie Dzieci i Młodzieży stwierdziła, że musi być ograniczenie i teraz trzeba wypracować projekt i program takiego ograniczenia. Dzisiaj to jest możliwe, bo każda szkoła może zakazać używania komórek i sprzętu prywatnego w szkołach” – powiedział minister. „W skali ogólnopolskiej warto wprowadzić przepisy, które będą regulować tę kwestię w sposób jednoznaczny, bo dziś nowoczesność z jednej strony jest wielką szansą na rozwój, a z drugiej strony pewnym zagrożeniem” – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Pytany o osobistą opinie na temat używania urządzenia elektronicznych w szkołach Czarnek powiedział: „Ja jestem absolutnie przeciwnikiem używania telefonów komórkowych na lekcjach i w czasie przerw zwłaszcza w szkołach podstawowych”.
Zapytany, czy wyobraża sobie „klarowne stanowisko czy klarowną decyzję jeszcze przed wyborami”, powiedział, że tak.
„Jeśli ono będzie klarowne i rzeczywiście rozsądne, to dlaczego mielibyśmy tracić kogokolwiek. Tylko zyskamy” – odparł, odnosząc się do pytania o to, czy nie obawia się utraty młodych wyborców przed zbliżającymi się wyborami.
„Powtarzam, robimy to na wniosek samych dzieci i młodzieży. (…) To przede wszystkim są rekomendacje dzieci i młodzieży z całej Polski. (…) Cieszę się, że one idą w kierunku ograniczenia możliwość korzystania z tego prywatnego sprzętu podczas lekcji i podczas przerw” – powiedział.
Prawo oświatowe stwarza podstawę ograniczania na mocy statutu szkoły swobody korzystania z urządzeń telekomunikacyjnych i elektronicznych.
Używanie telefonów komórkowych w szkołach zostało zakazane już m.in. we Francji, Włoszech, Grecji, Portugalii i Chinach. Wprowadzający takie regulacje jako powody podają problemy z koncentracją na lekcjach, uzależnienie od internetu i negatywny wpływ używania telefonów przez uczniów na relacje społeczne.
PAP