Tajna chińska baza wyspecjalizowana w wywiadzie elektronicznym ma powstać na Kubie, a rząd Chin zapłaci Hawanie „wiele miliardów dolarów” za zgodę na jej umieszczenie na wyspie – poinformował w czwartek „Wall Street Journal”, powołując się na przedstawicieli administracji USA.
Rozmówcy dziennika, znający tajne informacje wywiadowcze, przekazali, że według wiarygodnych danych zebranych w ostatnich tygodniach Hawana i Pekin zawarły porozumienie, dotyczące zbudowania takiej instalacji szpiegowskiej. Pozwoliłaby ona Chinom zbierać dane elektroniczne z południowo-wschodnich terytoriów USA, gdzie znajduje się wiele baz wojskowych.
Chińska baza wyposażona w zaawansowane technologie wojskowe i wywiadowcze, ulokowana w pobliżu Stanów Zjednoczonych, mogłaby stanowić „bezprecedensowe zagrożenie”, a informacje o planach jej rozmieszczenia wywołały zaniepokojenie amerykańskiej administracji – pisze „WSJ”.
Wesprzyj nas już teraz!
Instalacja wywiadowcza nastwiona na wywiad elektroniczny byłaby w stanie przechwytywać sygnały z wielu form komunikacji, w tym maili, rozmów telefonicznych i transmisji satelitarnych – wyjaśnia dziennik.
Amerykańska administracja stara się załagodzić napięcia w relacjach z Chinami, jakie wywołał incydent z balonem, i uniknąć sytuacji, w której brak wymiany informacji z Pekinem może doprowadzić do konfliktu.
Incydent z balonem nasilił i tak już spore napięcia między dwiema największymi gospodarkami świata. Z jego powodu sekretarz stanu USA Antony Blinken przełożył na nieokreślony termin planowaną wcześniej wizytę w Chinach. Administracja USA zabiegała jednak o jej zorganizowanie i oczekuje się, że sekretarz stanu uda się do Pekinu jeszcze w tym miesiącu – podaje „WSJ”.
Ekspert waszyngtońskiego think tanku Fundacja na rzecz obrony Demokracji Craig Singleton ocenił w rozmowie z dziennikiem, że „utworzenie takiej instalacji (na Kubie) oznacza początek nowej fazy eskalacji w strategii obronnej Chin”.
Źródło: PAP
Dr Jakub Majewski: jeśli Chiny zablokują Tajwan dla świata będzie to oznaczać katastrofę