Papież Franciszek zapewnił w poniedziałek, że nie miał na myśli imperializmu, kiedy mówił niedawno o „wielkiej Rosji” podczas zdalnej rozmowy z młodymi rosyjskimi katolikami. Swoje intencje wytłumaczył w czasie konferencji prasowej w samolocie lecącym z Ułan Bator do Rzymu.
W czasie spotkania papieża z dziennikarzami na pokładzie przypomniano, że jego słowa o „wielkiej Rosji” wywołały dyskusję i zbiorową histerię, ściągając posądzenia o wspieranie imperializmu, a nawet bieżącej polityki Władimira Putina.
– Zacznijmy od tego, kiedy miało to miejsce. To był dialog z młodymi Rosjanami. Na jego zakończenie skierowałem przesłanie, które powtarzam zawsze: by przejęli swoje dziedzictwo – oświadczył papież. W tej wizji, zaznaczył, zawiera się dialog między dziadkami i wnukami, do którego zachęca, by „wnukowie przejęli dziedzictwo”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Takie było przesłanie. Po drugie, by wyrazić koncepcję dziedzictwa, mówiłem, że rosyjskie dziedzictwo jest bardzo piękne. Pomyślcie o literaturze, o muzyce, o Dostojewskim, który dziś mówi nam o dojrzałym humanizmie – wskazał papież.
– Po trzecie, może nie było to szczęśliwe, ale kiedy mówiłem o wielkiej Rosji, może nie w sensie geograficznym, ale kulturowym, przyszło mi do głowy to, czego uczyli nas w szkole: Piotr I, Katarzyna II. Może nie jest to słuszne, nie wiem, ale to było skojarzenie, które przyszło mi do głowy, bo uczyłem się tego w szkole – kontynuował.
– To, co powiedziałem młodym Rosjanom, to jest to, aby przejęli swoje dziedzictwo, co znaczy – by nie szukać go gdzie indziej, by wziąć je. A jakie dziedzictwo? Wielkiej Rosji, kultury rosyjskiej, piękna i wielkiej głębi. Nie należy tego przekreślać przez problemy polityczne – dodał.
Wyjaśnił dalej: Jeśli chodzi imperializm, to nie myślałem o imperializmie, kiedy to mówiłem. Ja mówiłem o kulturze, o jej przekazywaniu, nigdy o imperializmie. Trzeba zawsze prowadzić dialog. O tym mówiłem.
PAP / z pokładu papieskiego samolotu Sylwia Wysocka
Papież i imperialna Rosja. Franciszek sugeruje, że Mongolia ma być w strefie wpływów Moskwy?