– Kto chce pokoju, musi skutecznie odstraszać potencjalnych agresorów – powiedział w poniedziałek kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Polityk wezwał do znaczącego zwiększenia produkcji broni w Europie.
– Silna obrona potrzebuje również solidnej bazy przemysłowej, a powstanie ona, gdy Europejczycy połączą zamówienia, dając w ten sposób przemysłowi perspektywy na następne dziesięciolecia – podkreślił kanclerz.
– Musimy odejść od manufaktury na rzecz produkcji uzbrojenia na dużą skalę – zaznaczył. Jego zdaniem jest to pilnie konieczne, ponieważ „jakkolwiek trudna jest ta rzeczywistość, nie żyjemy w czasach pokoju”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Rosyjska agresja na Ukrainę i otwarcie formułowane przez prezydenta Władimira Putina imperialne ambicje stanowią wielkie zagrożenie dla europejskiego porządku pokojowego – podsumował szef niemieckiego rządu.
Źródło: PAP / Oprac. TG
Czołgi na prąd, samoloty z papieru? Interia lamentuje nad „emisjami militarnymi”