Biskup Trewiru urządził w średniowiecznej katedrze festiwal afirmacji grzechu sodomskiego i otwartego buntu wobec chrześcijańskiej antropologii. Wraz z protestanckimi duchownymi przewodniczył „queerowemu nabożeństwu”, podczas którego w prezbiterium rozpostarto sześciokolorowy symbol LGBT+, a wnętrze świątyni rozświetlono w tęczowych barwach.
17 kwietnia 2024 roku biskup Stephan Ackermann odprawił ekumeniczne nabożeństwo wraz z dwoma protestanckimi pastorami, które zostało zorganizowane przez aktywistów organizacji LGBT+ „Queer Workgroup”, działających w diecezji Trewiru.
Podczas nabożeństwa, które było transmitowane na żywo na YouTube, przed ołtarzem leżała duża flaga LGBT „Pride”, a kościół został oświetlony w tęczowych kolorach. W nabożeństwie aktywnie uczestniczyli przedstawiciele środowisk LGBT, m.in. osoba z zaburzeniami tożsamości płciowej śpiewała psalm.
Wesprzyj nas już teraz!
W historycznej katedrze znajduje się kilka ważnych relikwii, w tym tunika, w którą Chrystus miał być odziany na krótko przed ukrzyżowaniem, czaszka św. Heleny (matki cesarza Konstantyna), święty gwóźdź z prawdziwego krzyża Chrystusa, a także sanktuarium Egberta; relikwiarz z pozostałościami apostołów św. Andrzeja i św. Piotra.
„Osoby queer są częścią naszego Kościoła i częścią zróżnicowanego społeczeństwa. Każdy ma prawo żyć w sposób, który jest dla niego najbardziej autentyczny, bez obawy o dyskryminację lub wykluczenie” – powiedziała Ulrike Laux, współprzewodnicząca „Queer Workgroup” witając zgromadzonych.
Podczas kazania biskup Ackermann podkreślił, że „kiedy celebrujemy takie nabożeństwo, składamy deklarację”. „W pewnym sensie podejmujemy zobowiązanie i mówimy: chcemy być diecezją, która ceni różnorodność, różnorodność wiary i ścieżek życia, różnorodność obrazów Boga i Kościoła, różnorodność pokoleń, a także różnorodność seksualną i płciową, która istnieje wśród nas i pośród nas” – oświadczył.
W akcie otwartego ataku na fundamenty chrześcijańskiej antropologii, bp Ackermann stwierdził, że „kiedy celebrujemy takie nabożeństwo, nie możemy uniknąć bolesnego przyznania, że wspólnota kościelna nie tylko nie sprzeciwiła się niesprawiedliwości wyrządzanej ludziom pośród niej i poza nią, ale wzmocniła odrzucenie i wykluczenie swoim nauczaniem”.
Konsekwentnie, hierarcha ustawił Magisterium Kościoła po stronie „prześladowców” mniejszości seksualnych. „Mam nadzieję, że jest to zauważalne, że jako Kościół katolicki od niedawna jesteśmy na ścieżce nauki i zmian, i to jest dobra rzecz” – kontynuował. „Oczywiście opinie na temat szybkości zmian mogą się różnić, ale będziemy nadal podążać tą drogą”.
Źródło: lifesitenews.com
PR
Kard. Fernández znowu przeprasza za książkę o orgazmach. „Zniszczyłem egzemplarze”