„Transformacja może potrwać dłużej, niż oczekiwano” – stwierdził szef koncernu Mercedes-Benz, Ola Källenius, pytany o wycofanie się ze śmiałych deklaracji przejścia wyłącznie na produkcję samochodów z napędem bateryjnym.
Mercedes-Benz w 2021 r. ogłosił swoje plany przekształcenia floty na napęd całkowicie elektryczny. Luksusowy producent samochodów poinformował, że od 2025 roku wszystkie nowe modele będą wyłącznie elektryczne.
Niemiecki gigant wycofuje się z ogłaszanych przed laty, śmiałych planów. Ola Källenius w wywiadzie dla „Bloomberga”, zapewnił, że Mercedes będzie kontynuował produkcję pojazdów z silnikami spalinowymi i hybrydowymi „do lat 30. XXI wieku” jeśli będzie taka potrzeba.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak twierdzi portal autokult.pl, decyzja jest następstwem rozczarowujących wyników sprzedażowych. „W pierwszym kwartale 2024 roku marża spółki spadła do 9 proc., co jest najsłabszym wynikiem od ponad dwóch lat, a elektryczne modele Mercedesa zanotowały spadek sprzedaży w wysokości 8 proc., podczas gdy konkurencyjne BMW cieszy się 41-procentowym wzrostem’ – czytamy.
Chociaż produkcja samochodów elektrycznych schodzi na drugi plan, koncern wciąż zamierza rozwijać technologię. „W obecnej sytuacji gospodarczo-politycznej i tak nie ma innego wyjścia’ – zauważa portal.
Źródło: autokult.pl
PR
1,5 mld zł dopłat dla bogatych na „elektryki”. Internauci oburzeni pomysłami rządu
Chaos w Krakowie. Unieważniona uchwała o Strefie Czystego Transportu… wciąż obowiązuje!