18 czerwca 2024

Niemcy odeślą morderców z Afganistanu? Sprzeciwia się… arcybiskup

(Abp Stefan Heße. FOT.:© Raimond Spekking/commons.wikimedia.org)

Niemieckie władze myślą o odsyłaniu przestępczych imigrantów z Afganistanu do ich ojczyzny. To krok, na który należało zdecydować się już dawno, bo obecnie nawet mordercom nie grozi powrót do swojego kraju. Plany rządu chciałby jednak zablokować… katolicki arcybiskup.

Chodzi o metropolitę Hamburga abp. Stefana Heßego, który w Konferencji Episkopatu Niemiec odpowiada za tematy migracyjne. Heße opowiedział się przeciwko odsyłaniu migrantów do Afganistanu, ze względu na prawa człowieka.

Republika Federalna z dobrych przyczyn nie utrzymuje kontaktów dyplomatycznych z Talibanem w Afganistanie ani z reżimem Assada w Syrii. Odsyłanie do Afganistanu i Syrii – z powodów praktycznych i zasadniczych – należy ocenić krytycznie – powiedział arcybiskup cytowany przez portal Katholisch.de.

Wesprzyj nas już teraz!

Według niego wobec migrantów z tych państw wystarczy stosować niemieckie prawo. Według hierarchy ma to zresztą związek ze sprawiedliwością, bo skoro nie istnieją umowy między Niemcami a Talibanem czy rządem Assada jest możliwe, że odsyłani przestępcy nie zostaliby w swoich krajach w ogóle ukarani.

Ten aspekt jest ważny, ale nie on stanowi najważniejszą przesłankę krytycyzmu arcybiskupa. Hierarcha wskazał, że w krajach pochodzenia przestępcom mogłyby grozić tortury albo kara śmierci, a to sprzeciwia się tzw. prawom człowieka.

Temat odsyłania przestępców do krajów pochodzenia wybrzmiał po słynnej zbrodni w Mannheim, gdzie imigrant z Afganistanu próbował zamordować aktywistę antyislamskiego, a ostatecznie zadźgał policjanta. Nie miał prawa pobytu w Niemczech, ale żył w kraju – bo niemieckie władze nie odsyłają nikogo do Afganistanu ze względów wskazanych przez abp. Heßego. Zmiany w tym zakresie zapowiedział kanclerz Olaf Scholz, ale od zapowiedzi do ich realizacji – daleka droga.

Warto postawić pytanie, czy nielegalny imigrant ma rzeczywiście prawo do tego, by wprosić się do cudzego domu, dokonać morderstwa – a następnie żyć przez kilkadziesiąt lat za pieniądze domowników? Do tego w istocie sprowadza się wizja abp. Heßego. Środowiska krytyczne wobec masowej migracji oraz islamizacji widzą to inaczej, wskazując, że tego rodzaju przybysz powinien zostać odesłany do kraju pochodzenia; można wskazać, że na przykład – zaopatrzony w stosowną dokumentację dotyczącą zbrodni, które popełnił…

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram