6 lipca 2024

Iran ma nowego prezydenta. Chce „ułożyć stosunki” z USA i UE

(PAP/EPA/STR )

Islamska Republika Iranu ma nowego prezydenta. Wybory wygrał Masud Pezeszkian, były minister zdrowia. Uchodzi za reformistę; jednym z jego postulatów wyborczych było wyciągnięcie kraju z izolacji międzynarodowej poprzez ponowne ułożenie stosunków ze Stanami Zjednoczonymi i państwami Unii Europejskiej. 

Pezeszkian zdobył ponad 16 mln głosów, podczas gdy jego rywal ponad 13 mln – podała komisja wyborcza. Frekwencja w drugiej turze głosowania wyniosła 49,8 proc.

Wybory w Iranie były śledzone z uwagą za granicą, gdyż kraj ten odgrywa centralną rolę w kilku kryzysach geopolitycznych – od wojny w Strefie Gazy po sprawy nuklearne – w których stoi w opozycji do krajów Zachodu, w tym zwłaszcza Stanów Zjednoczonych.

Wesprzyj nas już teraz!

69-letni Pezeszkian podczas kampanii wyborczej opowiadał się za „konstruktywnymi stosunkami” z Waszyngtonem i krajami UE, aby „wyciągnąć Iran z izolacji”, podczas gdy Dżalili jest znany z nieprzejednanej postawy w tej kwestii. Był zdecydowanie przeciwny porozumieniu nuklearnemu z mocarstwami światowymi z 2015 r., które nakładało ograniczenia na aktywność jądrową Iranu w zamian za osłabienie sankcji.

Negocjacje nuklearne znajdują się obecnie w impasie po jednostronnym wycofaniu się z nich w 2018 r. Stanów Zjednoczonych, które ponownie nałożyły na Iran surowe sankcje.

Ważni przedstawiciele irańskiej opozycji apelowali o bojkot wyborów, twierdząc, że obaj kandydaci reprezentują tę samą stronę medalu. Prezydent w irańskim systemie politycznym musi realizować na czele rządu generalną linię polityczną ajatollaha Alego Chameneiego, zaś wszystkie kandydatury w wyborach muszą być zatwierdzone przez Radę Strażników Iranu, do której zadań należy m.in. interpretacja konstytucji, nadzór nad wyborami.

Przyśpieszone wybory w Iranie rozpisano po śmierci prezydenta Ebrahima Raisiego, który 19 maja zginął w katastrofie śmigłowca. 

Źródło: PAP pap logo

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 270 443 zł cel: 300 000 zł
90%
wybierz kwotę:
Wspieram