Uniwersytet Śląski chwali się nowym kierunkiem studiów. To „Interdyscyplinarne studia humanistyczne nad środowiskiem”. Szczegóły oferty edukacyjnej pozwalają sądzić, że mamy do czynienia z kierunkiem ideologicznym, który kierowany jest do młodych ludzi pragnących w przyszłości działać jako… m.in. aktywiści klimatyczni.
O sprawie pisze portal holistic.news wskazując, że „w Polsce powstał nowy kierunek studiów, który ideologię podaje studentom wręcz na tacy”. Jak reklamuje się uczelnia (us.edu.pl), „Interdyscyplinarne studia humanistyczne nad środowiskiem to pierwsze studia w Polsce, które łączą poznawanie człowieka, przyrody i technologii”. A jak czytamy dalej, „na studiach zgłębisz zagadnienia dotyczące ekologii, współzależności przyrody i człowieka, zmian klimatu, transformacji energetycznej, polityk równościowych, dekarbonizacji, najnowszych technologii. Chcemy, żeby to były studia, które pozwolą nam wszystkim zrozumieć, co robimy z planetą, na której żyjemy razem z innymi istotami, i której jesteśmy częścią”.
Ciekawe jest też to do kogo kierowana jest oferta. To jak czytamy m.in. humaniści zainteresowani problemami środowiskowymi i technologicznymi, uczniowie o profilach przyrodniczych, których interesują nauki humanistyczne, zagadnienia społeczne, kulturowe, komunikacyjne. To studia dla tych, których niepokoi „stan środowiska przyrodniczego, globalne zmiany klimatyczne, położenie zwierząt, nadmierna konsumpcja” oraz „powiększająca się przepaść między rewolucjami technologicznymi a społecznymi porządkami”, a także „zgoda na przemoc, dyskryminacja mniejszości, wzmacnianie stereotypów, płciowych, klasowych i rasowych”. Oraz dla tych, „którzy chcą się dowiedzieć, jak można wspólnie pracować nad zmianami: kulturowo-przyrodniczymi, techno-społecznymi, genderowo-równościowymi”.
Wesprzyj nas już teraz!
Kształcenie odbywa się w trzech obszarach: kulturowo-przyrodniczym, techno-społecznym i genderowo-równościowym. Ten ostatni element szczególnie przyciąga uwagę, bo swoje miejsce znalazły tam „teorie i praktyki ekofeminizmu”, „wybrane koncepcje sprawiedliwości ekologicznej” czy „płeć w perspektywie ekokrytycznej”.
„Tu dowiesz się, co wiąże nawyki żywieniowe, polowania i męską dominację. Dowiesz się także, w jaki sposób język potrafi maskować przemoc i porozmawiasz o ekologicznej sprawiedliwości. Zaobserwujesz społeczne zachowania zwierząt. Poznasz odmienne, queerowe podejścia do natury, które wykraczają poza antropocentryczne porządki. Zobaczysz, w jaki sposób aktywizm ekologiczny łączy się z walką ze społecznymi wykluczeniami. Zrozumiesz, dlaczego feminizm jest eko. Przekonasz się, że ochrona środowiska i sprawiedliwość społeczna idą w parze” – tak reklamuje ów obszar kształcenia uczelnia.
Jak zauważa portal holistic.news, Uniwersytet Śląski wskazuje, że studia dadzą absolwentom możliwość pracy w branżach, w których „wymagane jest nawiązywanie relacji między człowiekiem, środowiskiem i technologią”. A tu mowa jest m.in. o fundacjach i stowarzyszeniach zajmującymi się ochroną środowiska. Innymi słowy, to kształcenie przyszłych ekoaktywistów. Nabyte umiejętności, jak się dowiadujemy, przydadzą się również w „zawodach, które dopiero powstaną w wyniku przeobrażeń legislacyjnych, technologicznych, cyfrowych”. A także w instytucjach kształtujących politykę krajobrazową oraz nadzorujących ochronę środowiska.
Eksperci z jakimi rozmawiał portal są pełni obaw co do kompetencji przyszłych absolwentów studiów. Wskazują na stricte humanistyczne podejście do problemu ochrony środowiska oraz braki z zakresu obowiązującego prawa dotykającego kwestii przyrodniczych. Tymczasem, jak wskazują, w Polsce potrzeba ekspertów zaopatrzonych w użyteczną wiedzę z zakresu ochrony środowiska. Tymczasem uczelnia wylsztaći ludzi, „co do których kompletnie nie wiadomo, na czym będą się znali”. Więcej na holistic.news.
Ekofeminizm i queerowe podejście do natury. Uniwersytet Śląski chce kształcić z ideologii | Tekst bez paywalla: https://t.co/EPjvNCqUsI
— Holistic News | po polsku (@news_holistic) July 16, 2024
Źródło: holistic.news, us.edu.pl
MA