Myślę, że obie strony są gotowe i w przyszłym roku uda się zakończyć wojnę w Ukrainie – powiedział w środę w telewizji Fox Business gen. Keith Kellogg, wskazany przez Donalda Trumpa na specjalnego wysłannika ds. Ukrainy i Rosji. Ocenił, że zarówno Rosja, jak i Ukraina są wykończone walkami.
– To jest jak walka w klatce. Masz dwóch zawodników i obaj chcą się poddać. Potrzebujesz tylko sędziego, który ich rozdzieli. I myślę, że prezydent Donald Trump może to zrobić – powiedział Kellogg w wywiadzie dla telewizji Fox Business. – Myślę, że Donald Trump ma wizję, jak to zrobić, oraz energię, by to zrealizować. Wierzę również, że obie strony są gotowe, aby wreszcie się spotkać i podjąć rozmowę – dodał.
Kellogg stwierdził, że obecny moment jest idealny na zakończenie wojny, biorąc pod uwagę ogromne straty po obu stronach. – Wierzę, że prezydent Trump, który złożył tę obietnicę w trakcie kampanii faktycznie ją zrealizuje i zrobi to w nadchodzącym roku – powiedział nominat Trumpa.
Wesprzyj nas już teraz!
Generał skrytykował wtorkowy zamach terrorystyczny przeprowadzony przez ukraińskie służby na rosyjskiego generała Igora Kiriłłowa w Moskwie, wskazując, że Ukraińcy w ten sposób „rozciągnęli zasady wojny”. Dodał jednak, że nie wpłynie to na negocjacje i że „są to, w pewnym sensie, rzeczy, które zdarzają się na wojnie”.
Doradca prezydenta elekta nie wspomniał o tym, na jakich warunkach może zakończyć się konflikt, lecz w poprzednich wypowiedziach, m.in. dla PAP mówił o konieczności zawieszenia broni na obecnej linii frontu, udzielenie gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie, lecz równoczesnego wykluczenia członkostwa Ukrainy w NATO.
Kellogg nie potwierdził bezpośrednio doniesień o tym, że w pierwszej połowie stycznia ma się udać do Kijowa i innych europejskich stolic, lecz zaznaczył, że jeśli do takiej wizyty dojdzie, jej celem będzie „ustalenie faktów”, a nie podejmowanie decyzji politycznych, bo do tych dojdzie dopiero po inauguracji prezydenta Trumpa.
Źródło: PAP / Oskar Górzyński, Waszyngton
„Ukraina nie wywołała tej wojny”. Niemcy usprawiedliwiają akt ukraińskiego terroryzmu