8 stycznia 2025

Cenzura w mediach społecznościowych. Warzecha: unijny główny nurt nadal będzie chciał nam zamknąć usta

„Oświadczenie Marka Zuckerberga i ofensywa pokazują, że zaczyna się ostry rozjazd w kwestii wolności słowa między Ameryką Trumpa a sklerotyczną Unią Europejską, kontrolowaną przez establishment. Nie trzeba szukać daleko. Wystarczy spojrzeć, co wypisują politycy koalicji rządzącej w Polsce albo jaka panika ogarnia przedstawicieli niemieckich partii głównego nurtu przed czwartkowym wywiadem pana Muska z panią Alice Weidel (przewodniczącą AfD)”, czytamy w opublikowanym na platformie X wpisie Łukasza Warzechy.

Mark Zuckerberg ogłosił we wtorek, że jego firma kończy współpracę z podmiotami „weryfikującymi” fakty. Chodziło o przede wszystkim lewicowo nastawione organizacje, które „sprawdzały”, czy we wiadomościach nie ma „dezinformacji”. W praktyce ich działalność sprowadzała się nierzadko do cenzurowania informacji i faktów niewygodnych dla totalistycznej lewicy.

Teraz w serwisach Zuckerberga obowiązywać będzie system przypominający ten, który funkcjonuje w portalu X.com Elona Muska. Chodzi o tzw. „community notes”, czyli adnotacje społeczności. To sami użytkownicy będą sugerować, że jakiś wpis jest nieprawdziwy, zdezaktualizowany etc.

Wesprzyj nas już teraz!

Zmiany dotkną trzech dużych platform: Facebooka, Instagram oraz Threads.

Sprawę skomentował na platformie X Łukasz Warzecha.

„Oświadczenie Marka Zuckerberga i ofensywa pokazują, że zaczyna się ostry rozjazd w kwestii wolności słowa między Ameryką Trumpa a sklerotyczną Unią Europejską, kontrolowaną przez establishment. Nie trzeba szukać daleko. Wystarczy spojrzeć, co wypisują politycy koalicji rządzącej w Polsce albo jaka panika ogarnia przedstawicieli niemieckich partii głównego nurtu przed czwartkowym wywiadem pana Muska z panią Alice Weidel (przewodniczącą AfD)”, napisał publicysta.

Zdaniem publicysty główny nurt ideologiczno-polityczny US będzie się chronił przed odejściem od cenzury nadymając i wyolbrzymiając rzekome wpływy Putina, a także będzie twierdził, że cenzurowanie mediów społecznościowych to „obrona demokracji”.

„Przypominam, że niestety UE ma takie narzędzia w pogotowiu, m.in. skandaliczny projekt filtrowania komunikacji elektronicznej rzekomo mający zapobiegać rozpowszechnianiu CSAM. W niedawnym wideoblogu opowiadałem o komórce w KE, która zajmuje się – w warunkach dalekich od przejrzystości – zwalczaniem rosyjskiej dezinformacji. Wśród priorytetów polskiej prezydencji znalazła się walka z dezinformacją klimatyczną. Bądźmy przygotowani, że unijny główny nurt będzie chciał nam zamknąć usta”, podsumowuje Łukasz Warzecha.

Źródło: platforma X, PCh24.pl

TG

Popyt na węgiel bije rekordy… a Polska wygasza kopalnie

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 49 750 zł cel: 500 000 zł
10%
wybierz kwotę:
Wspieram