Działacze Partii Demokratycznej w USA rozpoczynają gromadzenie pigułek wczesnoporonnych. Chcą w ten sposób zapewnić nieprzerwaną możliwość zabijania dzieci, nawet gdyby prezydent Donald Trump wprowadził ograniczenia w rozprowadzaniu środków aborcyjnych.
Donald Trump zapowiedział w kampanii wyborczej, że nie będzie zakazywać obrotu środkami wczesnoporonnymi. Partia Demokratyczna nie wierzy jednak w te deklaracje. Jak informuje na łamach „LifeSiteNews” Jonathon Van Maren, niektórzy z polityków tego ugrupowania chcą stać się „preppersami aborcji”. W stanach Kalifornii, Massachusetts i New Jersey politycy chcą zgromadzić zapasy środka aborcyjnego mifepriston, tak, by móc go udostępniać ludziom planującym zabicie dzieci poczętych.
14 stycznia gubernator Phil Murphy z New Jersey ogłosił, że w obawie przed możliwymi decyzjami administracji Donalda Trumpa podejmie działania na rzecz zgromadzenia w magazynach stanu pigułek wczesnoporonnych. Jak stwierdził Murphy, dostęp do tabletek aborcyjnych miałby być „kluczowy” dla kobiet mieszkających w jego stanie.
Wesprzyj nas już teraz!
W 2022 roku Murphy podpisał ustawę, która gwarantuje mieszkańcom New Jersey prawo do mordowania dzieci poczętych, niezależnie od decyzji administracji federalnej. Możliwość zabijania dzieci została w tym stanie zagwarantowana aż do samego końca ciąży. W New Jersey można w efekcie mordować nawet w pełni rozwinięte fizycznie dzieci.
Obecnie w Stanach Zjednoczonych pigułki wczesnoporonne odpowiadają za większość zgonów aborcyjnych. W sumie przeprowadza się z ich pomocą 2/3 aborcji.
Źródło: LifeSiteNews.com
Pach