„CIA uważa, że wirus odpowiedzialny za pandemię COVID-19 najprawdopodobniej pochodzi z laboratorium. Tak wynika z odtajnionego raportu agencji, który został sporządzony jeszcze za kadencji Joe Bidena”, pisze na łamach tygodnika „SIECI” Konrad Kołodziejski.
Publicysta zwraca uwagę, że odtajniony dokument zawiera przede wszystkim analizy dotyczące rozprzestrzeniania się wirusa, analizy jego właściwości oraz analizy warunków panujących w chińskich laboratoriach wirusologicznych.
„I chociaż nie porzucono hipotezy o możliwym naturalnym pochodzeniu wirusa, to za bardziej prawdopodobną uznano wersję o jego stworzeniu w laboratorium. Dwa lata temu do takich samych wniosków doszli analitycy Departamentu Energii, którzy także stwierdzili, że najbardziej prawdopodobnym źródłem koronawirusa był wyciek z laboratorium”, czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Autor „SIECI” wskazuje, iż z raportu CIA wynika, że główną poszlaką, która ma dowodzić, że wirus został stworzony przez człowieka, jest istnienie w chińskim mieście Wuhan laboratorium bakteriologicznego, w którym prowadzi się badania nad najbardziej śmiercionośnymi patogenami, m.in. wirusami eboli oraz SARS.
„Laboratorium znajduje się zaledwie 30 km od targu rybnego w mieście Wuhan, gdzie jakoby pojawiły się pierwsze zakażenia nowym wirusem. Połączenie tych faktów pozwoliło sformułować hipotezę, że SARS-CoV-2 jest dziełem chińskich naukowców, które wymknęło się im spod kontroli”, relacjonuje.
Na koniec Kołodziejski podkreśla, że raport wywołał zgrzyty między USA, a Chinami. Amerykanie coraz głośniej mówią bowiem o konieczności zapłaty przez Pekin odszkodowań za wywołanie pandemii. „Chińczycy odrzucają takie roszczenia, twierdząc, że raport CIA nie jest wiarygodny”, podsumowuje.
Źródło: tygodnik „SIECI”
TG