„Potwierdzenie przez Komisję Europejską, że nadal zamierza ona realizować cel redukcji emisji CO2 o 90 proc. do 2040 r., nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Łukasz Warzecha.
Publicysta podkreśla, że klimatyczne cele UE są kompletnym wariactwem zwłaszcza wobec działań administracji prezydenta USA Donalda Trumpa związanych z odejściem od „zielonej transformacji”. „No i co w związku z tym?”, pyta. Odpowiedź brzmi: „Nic”.
Zdaniem Warzechy Komisja Europejska działa dzisiaj jak szaleniec, któremu zdaje się, że jest, dajmy na to, Hannibalem i mamy III w. p.n.e. Przychodzi lekarz i powiada: „Musi pan zrozumieć, że nie jest pan kartagińskim wodzem i że mamy XXI wiek”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wariat, jak wiadomo, uznaje wszystko, co dzieje się wokół niego, za potwierdzenie jego wariackiej wizji. Tak zachowuje się Komisja Europejska. Jest źle z gospodarką, coraz więcej głosów domaga się głębokiej rewizji polityki klimatycznej, USA wystąpiły z porozumienia paryskiego? Świetnie, wciśnijmy mocniej gaz!”, podsumowuje ekspert programu „Prawy Prosty PLUS” na antenie PCh24 TV.
Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”
TG