Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że otrzymał od szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka informacje o działaniach służb wobec zagranicznych gangów. Przekonywał, że dokonano licznych zatrzymań, a teraz czas na deportacje.
„Otrzymałem szczegółowe informacje od szefa MSWiA o zdecydowanych działaniach służb wobec zagranicznych gangów. Dokonano licznych zatrzymań. Czas na deportację” – napisał premier na platformie X.
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak mówił 11 lutego na konferencji z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, że według statystyk, w 2024 r., wśród wszystkich podejrzanych o popełnienie przestępstwa w Polsce 5 procent stanowili obcokrajowcy i że ta liczba „jest dostatecznie duża, żeby zajmować się tym w sposób szczególny”. Zaznaczył, iż w największym stopniu zagrożone wszelką przestępczością są największe aglomeracje.
Wesprzyj nas już teraz!
Dopytywany wówczas o elementy przeciwdziałania przestępczości obcokrajowców szef MSWiA powiedział, że plan przygotowywany we współpracy z ministrem sprawiedliwości „zakłada twarde działanie wszystkich służb, wzmocnienie pionu kryminalnego w policji”, a wszystkie narzędzia do walki z przestępczością są dostępne i działania można podjąć od razu.
W odpowiedzi na wpis premiera szef MSWiA Tomasz Siemoniak napisał, że „od początku 2025 roku 2 616 obcokrajowców usłyszało zarzuty popełnienia przestępstw w Polsce. „W ramach akcji Policji i Straży Granicznej 13-14 lutego zatrzymano 1 474 osoby, a wobec 398 cudzoziemców wszczęto procedurę wydalenia z Polski. Przez następne dni Policja prowadziła kolejne zdecydowane i intensywne działania wymierzone w próbujące się organizować na terenie Polski zagraniczne grupy przestępcze” – napisał Siemoniak.
Po tej akcji służby informowały, że w dwudniowych działaniach wzięło udział ponad 26 tys. policjantów i tysiąc funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy w całym kraju sprawdzili 32 136 adresów i miejsc, gdzie zatrzymano 1 474 osób poszukiwanych. Wśród zatrzymanych byli zarówno podejrzani lub oskarżeni o popełnienie przestępstw, jak i skazani na kary pozbawienia wolności, w tym za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel narkotykami, oszustwa i kradzieże z włamaniem. Wśród zatrzymanych byli również obcokrajowcy.
SG przekazała, że w czasie akcji funkcjonariusze tej formacji przeprowadzili ponad 2,4 tys. kontroli legalności pobytu obcokrajowców, a w ich efekcie wszczęto prawie 400 postępowań o zobowiązanie cudzoziemców do powrotu. 180 postępowań dotyczyło obywateli Ukrainy, a blisko 60 cudzoziemców z Gruzji i tylu samo z Kolumbii.
Głównym powodem wszczętych postępowań – jak informowała SG – był nielegalny pobyt cudzoziemców. W trzech przypadkach zagrożenie dla obronności lub bezpieczeństwa państwa lub ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Źródła: PAP, PCh24.pl
RoM
Co czwarte przestępstwo obcokrajowców miało miejsce w Warszawie
Wysoka przestępczość i powstanie stref bezprawia. Francuzi mają już dość konsekwencji imigracji