Kandydat na prezydenta Sławomir Mentzen zapowiedział, że jeśli zwycięży w wyborach, nigdy nie podpisze ustawy podnoszącej podatki. Dodał, że jako prezydent będzie chciał zniesienia podatku dochodowego od świadczeń emerytalnych.
„Nie podpiszę żadnej ustawy podnoszącej podatki i doprowadzę do tego, że emerytury będą zwolnione z podatku dochodowego” – zadeklarował kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen.
Podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami 20-tysięcznych Ząbkowic Śląskich skrytykował polską klasę polityczną. Zarzucił jej niekompetencję oraz oszustwa wyborców. Jak podkreślił, Polacy „zasługują na to, aby w kraju w końcu coś się zmieniło”.
Wesprzyj nas już teraz!
Polityk zadeklarował, że gdy zostanie prezydentem nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej podatki. „Doprowadzę też do tego, że emerytury będą zwolnione z podatku dochodowego” – oświadczył kandydat na prezydenta.
Zapowiedział też, że doprowadzi do „odrzucenia Zielonego Ładu. „Spadną rachunki za prąd i ogrzewanie” – podkreślił Mentzen. Dodał, że „nie zgodzi się też na pakt migracyjny”. „Uszczelnię granicę, nie będzie masowych migracji do Polski” – zapewnił.
Mentzen podkreślił też, że nie pozwoli na wysłanie polskiego wojska na Ukrainę. „Żaden polski żołnierz nie trafi na Ukrainę. Polacy zasługują na prezydenta, który dba przede wszystkim o polskie interesy, a nie zagraniczne. Jak zostanę prezydentem, to oni wszyscy – Niemcy, Ukraińcy – będą dopasowywać się do polskiego prawa, polskich interesów, polskiej kultury i polskiego języka” – powiedział.
Jak mówił, „marzy o Polsce silnej i poważnym państwie”. „Państwie, które zajmuje się tylko niewieloma obszarami naszego życia, ale zajmuje się nimi na poważnie. Chcę Polski dumnej i suwerennej, która sama podejmuje decyzje, a nie ciągle pyta się o zgodę Berlina, Brukseli czy Waszyngtonu” – powiedział Mentzen.
Źródło: PAP
WMa